 |
możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie złam mi serca.
|
|
 |
nie musisz się mnie uczyć. nie musisz wiedzieć o której jadam śniadanie i kładę się spać. nie musisz pamiętać o moich urodzinach i dawać mi prezentów. nie musisz robić mi herbaty i przykrywać kocykiem. nie musisz kupować mi róż i całować w dłonie.po prostu mnie kochaj.
|
|
 |
i mam to w dupie że będą gadać z iloma chłopakami przelizałam się w Stalowej a ile w Dublinie. powinno ich obchodzić tyle co nic. niech lepiej popatrzą na siebie, bo ja nie mam tyle na koncie co one razem wzięte. \ ms.inlove
|
|
 |
dziwne było mieć kogoś bliskiego. nie raczej, dziwnie jest być bez tej osoby. zastanawia mnie jedno jakim cudem jedna osoba może zapanować nad wszystkim ? że jakim cudem od tak umie zabrać ci wszystkich po kolei.. chociaż dziękuję jej za to, dzięki niej wiem kto tak naprawdę jest moją przyjaciółką a kto fałszywą suką. \ ms.inlove
|
|
 |
Napiszę na papierosie jego imię, i będę patrzeć jak żar powoli niszczy moje życie.
|
|
 |
|
siedzieliśmy w Jego pokoju. głęboko patrząc sobie w oczy, milczeliśmy. cisza zaczęła przerastać nasze możliwości. w końcu nie wytrzymał : - nie mogę tak dłużej. - jak ? - zapytałam trzymając Go za rękę. - wciąż tak samo, nasz związek jest monotonią. - rzucił. - zresztą kocham Ją. musisz to zrozumieć. między Nami koniec. zapomnij o tym. - zaniemówiłam. momentalnie w oczach zatrzymały się łzy. - mam zapomnieć o Nas ? o Tobie ? o całej miłości ? o tym, jak razem było Nam dobrze ? jak potrafiliśmy sobie pomóc realizując najdziwniejsze plany ? jak bardzo się kochaliśmy i darzyliśmy szacunkiem ? mam zapomnieć o kimś, kto pokazał mi jak żyć ? o kimś, kto podkreślił mi, jak ważna jest miłość ? - wydusiłam z siebie. - musisz. - odpowiedział lekko muskając moje wargi i otwierając drzwi , tym samym sygnalizując, że mam opuścić jego pokój i życie zarazem. [ yezoo ]
|
|
 |
zawsze i wszędzie znajdą się ludzie którzy obrobią nam dupę. wszyscy się tego wyrzekają, ale dobrze wiemy jak jest. kiedyś ktoś był dla Ciebie najlepszym przyjacielem, teraz jest jego całkowitym przeciwieństwem. onegdaj nie wyobrażałaś sobie jednego dnia bez pisania z tą osobą, dziś masz po prostu na to wyjebane, dawniej jak ktoś powiedział złe słowo na jego temat to wdawaliśmy się z nim w ostrą wymianę zdań, obecnie gdy tylko nadarzy się sytuacja, w której będziesz mógł pocisnąć tej osobie, skorzystasz z niej. | nessuno ♥
|
|
 |
mój ideał ma tylko jedną wadę. nie istnieje. \ demoty
|
|
|
|