inny dzień i dziś idziemy się zemścić za ziomów zamkniętych oblegających areszty mamy weksztyk ze stróżami prawa choć są tchórzami dla nas to wciąż żyje obawa , że mogą nas karać za to by boją się łapać za mordy terroryzują mi ziomów gdy znajdą jointy.
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. jak amfetamina robię tobie w głowie miraż. zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.