 |
Podejdź do lustra, na ustach Twych zagram co zechcesz,
szeptem rąk błądzących jak wzrok po szaleństwie,
chodźmy stąd, choć byśmy byli przeciwieństwem stron.//Szula
|
|
 |
Robię to dyskretnie najlepiej jak umiem w ciszy.
Nienachalnie, bo każdy by tak chciał.
Wszyscy czują niedosyt, wokół emocji deficyt.
Niebanalnie, każdy chce poczuć ich smak
(...)
Ja przekraczam granice, emocji, jestem przemytnikiem.//Onar
|
|
 |
Jest wiele podrób, farbowane lisy oczy mydlą Ci,
Ich emocje są plastikowe jak manekin.//Onar
|
|
 |
"Chcesz romantyka ? Dla Ciebie będę chuj wie kim jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film"
|
|
 |
"Może przez to szukałem spokoju w samotności w momencie, kiedy potrzebowałem bliskości"
|
|
 |
"Brak mi skrzydeł, by się wznieść ponad asfalt,
upadły anioł, co zostawił serce w zastaw."
|
|
 |
Powinienem z tym skończyć, ale weź i mnie namów.
|
|
 |
[...] uciekłem na zawsze z miasta przeklętych. Od tamtej pory ciągle byłem w drodze, nieustannie zmieniając tożsamość i miejsce pobytu, przybywając i odchodząc, jako wędrowiec znikąd. Sto imion przybrałem.
|
|
 |
Mnie nie zamkniesz w etui, populizm, truizm, rap
-to moja prawda o kłamstwie.//Quebonafide
|
|
 |
Nie było łatwo, obudzić serce wzięte z odzysku.//Lukasyno
|
|
 |
Mamo,tylko Ty, gdy patrzysz na mą twarz wiesz, kiedy cierpię. Coś trapi moje serce,radość Twojej twarzy blednie. Anielski głos koi chroniczny ból. Wiele lat walczyłaś, aby nie łączył nas tylko stół. Twoje dobre słowo uspokaja me emocje. Wierze, że za mnie w ciemno mogłabyś skoczyć w ogień.//Lukasyno
|
|
 |
"Na starcie zawsze czuję tylko chłód i niedowierzanie spojrzeń, w które później wepchnę podziw lub lęk."
|
|
|
|