 |
' rozum w kółko mi powtarza: rań ile się da, oni też Cię przecież ranią. '
|
|
 |
' przyjaciel ? przepraszam, nie znam. '
|
|
 |
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
 |
' -co Ci jest ? - Ty mi jesteś. '
|
|
 |
' a w grze 'zagrajmy w zapamiętywanie' od razu byś przegrał, bo szybko zapominasz. ' / veriolla
|
|
 |
teraz to mam wyjebane, wiesz ? / rastabeejbe
|
|
 |
wiesz, tu nie liczą się kilometry, ale to, że w moim serduszku na co dzień, grzeje swoje miejsce. tu nie liczą się rzeczy, które różnią, bądź każdego dnia dzielą, liczy się to maleńkie, a zarazem wspólne szczęście, wywołane jedynie Jego obecnością, tą ogólną w życiu. kalkulacja uczuć, to, że czasem myśl o Nim, o tym co robi czy jak się czuje, jest znacznie ważniejsza, nawet od tych tak chwilowo nierównomiernych, uderzeń własnego serca. / Endoftime.
|
|
 |
' mamy ręce - zabijamy. mamy usta - kłamiemy. '
|
|
 |
' nienawidziła słowa 'przegrałam', zbyt często go używała, zbyt często przegrywała. zbyt często się poddawała. zbyt często wmawiano jej że będzie lepiej. '
|
|
 |
' dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć. '
|
|
 |
' po dziesiątym kieliszku Twoje odejście staje się zabawne. '
|
|
 |
' to proste: zniknij raz na zawsze,albo raz na zawsze zostań. '
|
|
|
|