|
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
|
"prawdziwa miłość oznacza,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."
|
|
|
jestem nikim? spoko, lecz na takich jak ty, to i tak za wysoko.
|
|
|
czuję jak z dnia na dzień oddalam się od wszystkich. / marchewkowybanan
|
|
|
jestem za słaba, zdecydowanie.. potrzebuję kogoś kto da mi tą cholerną wiarę w lepsze jutro. chcę mieć świadomość tego, że mam dla kogo wstawać każdego ranka, że mam po co żyć. / marchewkowybanan
|
|
|
owszem, mam bogate wnętrze. bywam intrygująca, i zagadkowa. potrafię zainteresować swoją osobą, i sprawić, że ktoś może rozmawiać ze mną godzinami. jednakże pod w tym wszystkim kryją się wady - mnóstwo ogromnych wad, których nie jestem w stanie ogarnąć. coś cos sprawia, że wkurwiam, ranię i jak już zadaję ciosy - to prosto w dziesiątkę, tak by najmocniej dopierdolić. taka już jestem, i nic ani nikt nie jest w stanie mnie zmienić. / veriolla
|
|
|
o co chodzi z tym ze nie można tutaj wejść?
|
|
|
za dużo w tym wszystkim kłótni. za dużo słów, które tak mocno ranią. za dużo wyzwisk, i obarczania się winą. za dużo tego, czego nie powino być między Nami ani trochę. / veriolla
|
|
|
|
jeżeli ja myślę o sobie tak źle, to wolę nie wiedzieć co myślą o mnie inni.
|
|
|
|