 |
Teraz jest tak jak pragnełam, żeby nigdy nie było.
|
|
 |
Skoro pijemy za błędy to Twoje zdrowie, Skarbie.
|
|
 |
Założę się, że nie będziesz pamiętał połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
To jest coś w stylu - jesteś chujem, ale wróć.
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
to ty, jestes tym kto wie dokładnie co mam na myśli
|
|
 |
wszystkie rzeczy, których nigdy nie znałem, które chciałem, są tutaj, z tobą
|
|
 |
Najładniejsze są te litery, które układają się w jego imię.
|
|
 |
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy, w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy .
|
|
 |
|
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
 |
Ten zapach poznam wszędzie. Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście..
|
|
 |
` często pierwsza miłość od kołyski aż po grób.
|
|
|
|