 |
|
otworzyła oczy . było inaczej . słońce radośnie świeciło , trawa dość mocno się zazieleniła . poczuła zapach ukochanego ciasta , które właśnie przyrządzała mama , mimo iż było jeszcze bardzo wcześnie . podchodząc do lustra , szeroko się uśmiechnęła . jej długie brązowe włosy wyglądały idealnie , a nie tak jak zawsze rano - poplątane i rozchodzące się na wszystkie strony . brat przy stoliku rysował jej wielkie serce , a króliczek przyjaźnie spoglądał nie wychciewając marchewki jak dotychczas . po szeregu uścisków przyjaciółka wyciągnęła ja na miasto . dostała ulubiony sok i batonik , ale wciąż czegoś jej brakowało . i zobaczyła go - zarys jego sylwetki . potykając się o własne nogi biegła ile sił . wtuliła się mocno w jego bluze i ze łzami w oczach spojrzała na jasne niebo - tak , to zdecydowanie jej najlepsze urodziny w życiu .
|
|
 |
|
14:14, 18:18, 00:00.. On nawet, gdy spojrzy na zegarek o 16:32 to i .tak może być pewny, że o nim myślę. < 3
|
|
 |
|
Próbuję zapomnieć, że istniałeś, ale coś mi na to nie pozwala. Myśli o tobie zapełniają cały mój czas i odbierają możliwość planowania czegokolwiek. Ręce nadal chcą trzymać twoje, a serce znów pragnie bić przy twoim. Nogi uginają się za każdym razem, gdy moje oczy cię widzą. Wiesz? Chyba cię nadal kocham.
|
|
 |
|
Pamiętam jak obiecywałeś, że będziesz na zawsze? I nie dotrzymałeś obietnicy, zapominając, że w ogóle istniał ktoś taki jak ja. Pamiętasz jak mówiłeś, że chcesz grać fair? Ty nie zagrałeś, więc ja też nie mam zamiaru.
|
|
 |
|
*.nie bawi mnie już picie do nieprzytomności . nie widzę nic fajnego w nielegalu . nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi . chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście , pójść na studia , ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną , wiedzieć na czym stoję. dorosłam ? nie , bo zawsze będę tym samym dzieciakiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.*
|
|
 |
|
I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać.
|
|
 |
|
Odpierdol się od niego albo uno momento wypierdolento.
|
|
 |
|
co jak co, ale oczy to Ty masz ładne.
|
|
 |
|
Kręci mnie każdy jego ruch, każdy uśmiech, każde spojrzenie.
|
|
 |
|
I to niewypowiedziane uczucie szczęścia, gdy o nim myślę, mimo że wiem, że nigdy z nim nie będę.
|
|
 |
|
Paulina oglądałaś kiedyś 'straszny film'? -Straszny film to ja mam codziennie rano gdy patrzę w lustro.
|
|
|
|