 |
"Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał."
|
|
 |
"Pewien mąż tak kochał swoją jednooką żonę, że sądził, iż wszystkie inne kobiety mają o jedno oko za dużo."
|
|
 |
Praktyka czyni mistrza, miłość czyni bezdusznym./bekla
|
|
 |
Nie zranisz mnie już więcej. Dziś tracisz mnie ostatni raz.
|
|
 |
Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, dobry film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie, to jest to warte tego wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie.
|
|
 |
Pierwsza zasada życia: nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc i ludzi.
|
|
 |
Do czyjegoś serca nie wchodzi się z ciekawości.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnisz jeśli się z tym nie pogodzisz, ale to że się pogodzisz nie znaczy, że zapomniałeś./bekla
|
|
 |
Jedyne czego potrzebuję, aby poczuć się dobrze to usłyszeć, że tęsknisz i tak samo jak ja liczysz dni spędzone osobno./bekla
|
|
 |
"Życie nie głaszcze po główce, a nadzieja wydaje się być wielkim szpadlem, którym kopiemy sobie grób. Oczywiście możemy spotkać kogoś kto podziela naszą nadzieję a wtedy grób przeobrazi się w bezpieczny tunel do lepszego świata. Najgorsze jednak jest to, że im głębiej wspólnie kopiemy tym mniej bezpieczne się to staje. Tunel grozi zawaleniem a skutki tego są tragiczne. Wtedy właśnie bardzo często jakaś część naszej duszy umiera- zastępujemy ją szkaradnym implantem, przeszczepem którego dawcą jest rzeczywistość i część pozostałego w nas dobra. Nie wiem czy ten tak wielokrotnie powtarzany scenariusz jest dla mnie. Nie wiem czy nadaję się by żyć w tym świecie kiedy jedyne co potrafię to martwić się jak głęboko uda mi się jeszcze dokopać."/N.
|
|
 |
Twój głos wciąż tak prawdziwie tkwi w mojej głowie, że zdaje się jakby jednak nikt nigdy nie nacisnął czerwonej słuchawki./bekla
|
|
 |
Podobno gdy człowiek zastanawia się czy kocha, przestaje już kochać na zawsze. Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób. Kiedy przychodziły momenty zwątpienia było już po wszystkim chociaż ciężko się do tego przyznać. Byłam otumaniona jego osobą co sprawiło, że nie umiałam spojrzeć racjonalnie na sytuacje. Byłam córką smutnej nadziei i to właśnie ona mnie zwiodła. Chciałam rozpalić w sercu ognisko, ale co to za miłość kiedy źródłem iskry jest benzyna?/bekla
|
|
|
|