 |
Szepcze że kocha,że tęskni,że żałuje,że się zmienił,że jesteś dla niego kimś więcej niż tlenem,że nie wyobraża sobie dalszego życia bez ciebie u boku,że pamięta jak smakowały twoje usta,jaki kolor miały twoje oczy,jak się uśmiechasz,jak złościsz,jak płaczesz.. A Ty błądzisz bez celu po tych szarych blokach , naciągając rękawy swetra na dłonie i naiwnie wierzysz że to wszystko prawda./ slaglove♥
|
|
 |
mój problem polega na tym , że zbyt angażuję się w to co najbardziej mnie niszczy. ♥
|
|
 |
Przyznaj się . Czekasz na coś co nigdy się nie wydarzy . ♥
|
|
 |
nigdy nie sądziłam ,że można tak mocno tęsknić za czymś , czego się nigdy nie miało ♥ / demoty .
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział . / truskaweczkaaxd
|
|
 |
nie potrzebuję Go po to by istnieć , lecz po to by żyć . / slaglove♥
|
|
 |
|
patrząc gdzieś w pustkę wziął do płuc kolejnego bucha. - kompromis, dajesz mi pięć minut, a ja odpuszczam już na zawsze, więcej mnie nie zobaczysz. - zaproponował drżącym głosem na jednym wdechu. - stoi. - zmierzył mnie czule wahając się chwilę nad tym, co powiedzieć. w końcu zaśmiał się cicho, rozpoczynając słowotok. - uwielbiam, jak się śmiejesz. Twój szept po pocałunku, lekką chrypę. uwielbiam, gdy, tak jak teraz naciągasz sweter na dłonie i Twoje niepewne oczy, gdy pojawia się coś, co może Cię zranić. kocham Cię przytulać, głaskać po włosach, i chciałbym to robić teraz, i jutro, i za kilka lat. zasypiać przy Tobie, co dzień, i budzić się z Twoim lekkim oddechem na policzku. i w sumie, zabiłbym za Ciebie. - wybełkotał ostatnie słowa prawie niedosłyszalnie. postąpiłam krok ku Niemu, a nie mogąc wytrzymać zagęszczającego się w powietrzu bólu wtuliłam twarz w Jego bluzę. - pamiętasz? miało być na zawsze. - szepnął, a Jego serce wciąż biło miłością do mnie, którą ja z impetem zabijałam.
|
|
 |
nie przejmuj się porażkami, przejmuj się szansami, które stracisz jeśli nie spróbujesz,
niektóre historie muszą się powtórzyć, są zbyt piękne, aby pozostać wspomnieniami.. ♥
|
|
 |
Nie ,On mi się wcale nie podoba , po prostu lubie patrzyć jak się uśmiecha ! / slaglove♥
|
|
 |
-Drogie dzieci! Wy musicie zacząć być odpowiedzialni ! A nie wam Bóg wie co w głowach! - ale prosze Siostry! ja jestem bardzo odpowiedzialny ! mam mrówki w domu ! - a ja rybek pilnuje! - a ja się opiekuje moim wężem ! dbam o niego co dzień! - a ja mam wszy , ale to bardzo , bardzo je kocham! i taka ciekawostka : one wcale nie są w domu , tylko zawsze przy mnie! / deeebile ♥
|
|
 |
Siedziała na parapecie,przyglądając się białemu puchowi spadającemu z nieba,latarnie pobliskich ulic rozświetlały drogę.Co chwilę ocierała z bladych policzków czarne krople łez,rysując na szybie niedbałe serduszka.Ciche pukanie do drzwi a w wejściu pojawiła się Jego postać..Twarz schowała w kolanach.'Przepraszam' szepnął ,przybliżając się do Niej,delikatnie łapiąc za dłoń.'Co mam zrobić ,żebyś mi wybaczyła?!'.' wyjdź , błagam wyjdź..' jęknęła.'Pamiętasz?to Ty powtarzałaś mi zawsze że o miłość walczy się do końca,że nigdy się nie odpuszcza'odparł.Coraz głośniej szlochała,odwiązując z prawego nadgarstka granatową bandanę.'Widzisz ! widzisz kurwa?!' wydarła się.'To ..' nie zdołał dokończyć.'Tak kurwa to tylko Twoje imię!Nic nie znaczące jebane sześć liter za które jestem w stanie oddać wszystko!' wykrzyczała,okładając Go pięściami po klatce piersiowej.'Ale Ciebie już nie ma , rozumiesz?Nie ma! nie istniejesz dla mnie..'dodała,zalewając się łzami./slaglove♥
|
|
 |
I nie ma już za kim tęsknić , i nie ma na kogo czekać , i nie ma już kogo kochać , i nie ma sensu by istnieć . / slaglove♥
|
|
|
|