 |
mówię: "Odchodzę", teraz to nic nie znaczy
bo ona sama stąd odeszła, dawno odłożyła karty
|
|
 |
tam, gdzie przestawał człowiek być człowiekiem, pięknie mówił o przyszłości potem niszczył siebie.
|
|
 |
jestem szlugiem, który odpalasz jeden za drugim, każdy buch odkłada się i kumuluje, jak długi, dzień długi, noc krótka, dzień szlugi, noc wódka
|
|
 |
mam myśli brudne, jak wielu ludzi ręce, wokół mnie burdel, ile kosztuje szczęście?
|
|
 |
Widziałam tyle łez, słyszałam tyle westchnień,
Tyle razy nie chciałeś mnie, a ja wciąż jestem.
Uciekasz ode mnie, potem zawsze wracasz
Powiedz, kochasz? Czy tylko czasem lubisz płakać?
|
|
 |
Śnię, o twoich ustach byś krzyczała moje imię
już nawet nie pamiętasz pierwszego dotyku w zimie
|
|
 |
To co się zdarzyło jest już nie do odwrócenia, czas robi nam na złość bezpowrotnie nas już nie ma.
|
|
 |
Data ważności uczuć, mnie to nie obejmuje.
|
|
 |
Yes I am an icon, that's me on your T-shirt.
|
|
 |
Hell no you can't use my lip gloss.
|
|
 |
So I pulled up in the Jag, Mayweather with the jab like.
|
|
|
|