 |
wpisów byłoby więcej , lecz ja po wczorejszym nie ogarniam i dlategoo.. plusiki i komentarze ogarnę jeszcze dziś, obiecuję! buziaki *:
|
|
 |
między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz nie przyjaźń. [ Malinkova . ♥ ]
|
|
 |
"Bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność." [ Pyskaty . ]
|
|
 |
Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej . [ net . ]
|
|
 |
"Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości, jednak pozwala pisać mi teksty o miłości." [ Małpa . ;) ]
|
|
 |
moje rodzeństwo ma zajebistą siostre ; ))
|
|
 |
prędzej wyjdę za mąż za papieża , niż Ty mnie pokochasz.
|
|
 |
nastawie sobie budzik na 06 ; 06 wtedy z pewnością o mnie pomyślisz.
|
|
 |
Ideą naszej Ery jest żyć na Plusie i krzyczeć Heyah do Samych Swoich .
|
|
 |
Ławka- świadek milionów spotkań, tysięcy pierwszych pocałunków, setek oczekiwań, dziesiątek rozstań...
|
|
 |
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
nie ogarniam sama siebie już ...
|
|
|
|