 |
Miłość to raptem słowo. Słowo z kina, z książki, z kolorowego pisma. Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści. A to tylko słowo. Łatwo je wypowiedzieć, równie łatwo unieważnić. Ale spróbuj je przekształcić w prawdziwe, trwałe uczucie, zmień je w ściany domu, który stać będzie latami, niczym nie zagrożony i da ci szczęście, bezpieczeństwo, poczucie sensu i radości z każdej spędzonej wspólnie chwili. To jest trudne, a często niemożliwe. Nie wielu to umie. Naucz się tego.
|
|
 |
Zobaczysz, jeszcze będziesz miała miłość bez poniżania, bez przemocy w słowach.
|
|
 |
Są dwa etapy znajomości – tworzenie historii i wspomnienia. Kiedy kogoś długo nie widzisz, możecie tylko wspominać to, co było dawniej. Nie macie już wspólnej historii, a rzeczy do opowiedzenia jest tyle, że na pytanie, co nowego, możesz odpowiedzieć tylko: nic nowego.
|
|
 |
Puste korytarze przypominają mi jak bardzo puste mam serce. Puste dłonie. Pusta połowa łóżka.
Sama tego wszystkiego przecież nie zapełnię.
|
|
 |
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekający od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
 |
Jestem coraz mniej szczęśliwa, coraz częściej pijana i ciągle bezsensownie zakochana.
|
|
 |
Życie jest jak oddech. Mamy ograniczoną pulę uderzeń serca. Niepotrzebnie marnujemy je na wahanie, strach czy złość. Zawsze będą tacy, którzy chcą nas ciągnąć, kusić, przekonywać, że wiedzą, co dla nas lepsze. A trzeba po prostu iść naprzód, znaleźć dla siebie powietrze. Takie, którym chcemy oddychać.
|
|
 |
Walczyłam już z wieloma chorobami. Napotkałam jednak na tę nieuleczalną. Choruję na Ciebie i nie umiem się z Ciebie wyleczyć (…) Cholera, umrę na Ciebie.
|
|
 |
Uwaga, dorosłam. Nie mam czasu na taniec, śpiew, skakanie na skakance i rysowanie. Nie mam czasu na bieganie, odchudzanie, czytanie i rozmyślanie, ale znajdę czas żeby Cię pokochać.
|
|
 |
|
Chciałabym zapomnieć o każdym Twoim dotyku i pocałunku. Zapomnieć Twój zapach, oczy, głos, skórę. Zapomnieć ust i dłoni, ramion, i torsu. Zapomnieć i nie tęsknić.| k.f.y
|
|
 |
Jesteśmy młodzi, szalejmy, wariujmy i bawmy się z całych sił. Jesteśmy młodzi, śmiejmy się do łez, pijmy do rana i tańcujmy pod blokiem śpiewając, że kochamy życie. Jesteśmy młodzi, mamy do tego prawo by na starość wiedzieć, że żyliśmy chwilą. Żyjmy tak by wstyd było opowiadać. By z uśmiechem można było wspominać. Wtulajmy się w różne ramiona, smakujmy różnych ust, tońmy w różnych oczach. By na starość wiedzieć, że te ramiona, usta i oczy należą właśnie do tego jednego - nam przeznaczonego. Jesteśmy młodzi, żyjemy raz. Żyjmy radością, nie smutkiem, uśmiechem, nie łzami. Sercami, nie mózgiem! / podobnodziwka
|
|
 |
Gdy człowiek upadł, naprawdę nisko i z odmętów nie może dostrzec gwiazd. Zawsze jest iskra nadziei, która drzemie głęboko w nas.
|
|
|
|