 |
Myślałem dziś o tym co nas łączyło. Wspominałem o tych rozmowach do rana podczas których kilka razy zasypiałaś. O rankach kiedy budziłem Cię i rozśmieszałem by lepiej Ci się wstawało. O namiętnych chwilach nocą kiedy uczyliśmy się własnych ciał i języków. Jedyna szkoła jaka nam się podobała. Myślałem o tych złych chwilach, tych bardzo złych. O słowach, które padały jak granaty i rozwalały wszelkie fundamenty. Pamiętam o tym szczęściu jakie dawała mi Twoja osoba. A zaraz potem o cierpieniu, które było równomierne do ilości uśmiechow. Przyszedł mi na myśl zimowy dzień i Twoje słowa, że w ciągu tych 9miesięcy tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś. Zniszczyłaś mi serce i nauczyłaś płakać. Zabrałaś mi rok i gotowy byłem oddać swe życie dla tej miłości. Pamiętam wszystko. Każdą łzę i słowo. Mam Cię w sercu, jakoś przetrwało Twoje ciosy. Ale dziś, dziś dziekuje Ci za szczęście i caluję w czoło mojego prawdziwego Anioła, który caluję moją klatkę piersiową i mówi, że się zaopiekuje tym wrakiem.
|
|
 |
Dziś ostatni raz o Tobie myślę, ostatni raz wspominam nasze wspólne chwile, ostatni raz pije kawę z naszego wspólnego kubka i ostatni raz patrze na Twe połyskujące oczy na fotografii. W myślach na przemian powtarzam, że nienawidzę i kocham. I kłócę się nieustannie z sercem, targam uczuciami, brakuje mi tego powietrza w pokoju przepełnionego Twoim oddechem. Brakuje mi Ciebie. [ chodź.się.wtul.mała ]
|
|
 |
Kiedy mówisz do mnie i słyszę Twój głos sprawiasz, że cała reszta świata milczy. [ampty]
|
|
 |
Tona tapety na ryju nie robi z Ciebie nikogo ważnego. Wyglądasz jak pustak ze słabym tynkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Cześć jestem Kasia, każdego dnia umieram z natłoku wspomnień. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
czuję się jakoś nieswojo.. to będą moje pierwsze BIAŁE ŚWIĘTA bez Kevina... WESOŁYCH ŚWIĄT TALENTY ! ♥ Chociaż w tym roku nie wylądują na mnie hektolitry wody :) Jeszcze raz zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych ♥ - ciamciaa :)
|
|
 |
Mrugnęłam powiekami a Ona zniknęła. Znowu odwiedziła mnie jako Anioł. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ciemny pokój. Ciemne mieszkanie. Pusto. Głucha cisza. Nikogo nie słychać, nikt nie krzyczy, nie grzebie w lodówce. Zupełna pustka już od kilku lat, a w niej ja. Mogę mówić, wołać, ale nikt mi nie odpowie. Jestem sam choć otaczają mnie tysiące. Jestem sam choć wciąż przy moim ramieniu przyjaciele. Jestem sam, bo nie mam takiego daru jak inni - rodziny. Moja mama nie pieczę teraz mazurka, nie podjadam z bratem czekoladowych zająców, a moja siostra nie krzyczy na nas żebyśmy pomogli jej sprzątać. Nie pójdę jutro z żadnym koszykiem, nie zjem wielkanocnego śniadania, nie pójdę do kościoła. Natomiast pójdę na cmentarz i poproszę z gorącymi łzami wymieszanymi z zimnym śniegiem o to byście Wy zmartwychwstali. Bym mógł wrócić do domu gdzie będziecie Wy, nie moje zoo, które ma zasklepiać choć trochę pustkę wiszącą w każdym pomieszczeniu. Uczucie do Was jest równomierne z tęsknotą jaką noszę w sobie. Wróćcie, proszę. Spędzmy razem święta i zostańcie już. Nie radzę sobie bez Was...
|
|
 |
nie ma Cię i przecież wcale nie obiecywałeś że będziesz. I nie mogę być zła i muszę przestać o tobie myśleć. I musisz ułożyć sobie życie beze mnie , musisz się ustatkować , sam to powiedziałeś a ja , ja chyba właśnie znowu zaczynam świrować. Nigdy nas nie było , muszę w końcu w to uwierzyć , muszę się z tym jakoś zmierzyć. Ale nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem już co mam robić , nie wiem co jest prawdą a co chorą fantazją i nie wiem jak Cię zapomnieć i nie daję już rady więc wyniszczam się , wypalam , umieram i chyba , chyba nie chcę przestać , i chyba nawet nie chcę już pomocy . / nacpanaaa
|
|
 |
Wiem, że wiele jeszcze łez poleci zanim przyjdzie z pomocą. / i.need.you
|
|
 |
Od zawsze powtarzam że należy się poddać, bo po co ryzykować wiedząc że przecież teraz nie czas na zmiany? Ale przecież ja najzwyczajniej w świecie nie chciałam zmian. Zawsze uciekałam od tego bo prawda jest taka że...że się boję. Przecież jeśli i nawet postaram się i będę przez chwilę szczęśliwa to i tak świat zaraz runie a nie warto chyba ryzykować, nie wiem czy znów przetrwam ten koniec. / i.need.you
|
|
 |
Wszystko, bez wyjątku, zdarza się z jakiegoś powodu więc żyj tym, kochaj to i rozwijaj to w sobie. Masz się uśmiechać tak by zmieniać świat - nigdy nie pozwól by świat zmienił ciebie / i.need.you
|
|
|
|