 |
|
najbardziej się boję tego, że już ciebie nie zobaczę . nie zobaczę twojego uśmiechu . już nigdy mnie nie przytulisz, a ja nie poczuję twojego zapachu . nie poczuję twoich ust, twojego języka . już mnie nie dotkniesz, a ja nie dotknę ciebie . kurwa, ja tak bardzo cię kocham .
|
|
 |
|
Możesz mówić, że Go nie ma, ale w Twoich smutnych oczach on cały czas jest.
|
|
 |
|
telefon dzwoni, mam to gdzieś . kolejna szklanka spada trupem w dół . nieważne jutro ani dziś . nie cierpię ludzi, nienawidzę żyć .
|
|
 |
Dlaczego boję się większego przywiązania? Bo potem nie wrócę do normalnego życia, jeśli coś się popsuje. Wiem, jaka jestem. Wiem, że jednym oddechem mogę posypać wszystko, co teraz między nami jest i wiem, że Ty też masz podobne zdolności. Teraz Cię uwielbiam. Uwielbiam Twoją obecność. Uwielbiam, kiedy mnie dotykasz, przewiercasz wzrokiem, mówisz do mnie. Lecz czas ma dla nas jeszcze cały pakiet tego, co zacznę w Tobie stopniowo lubić. A potem kochać. Potem, gdy spróbuję amputować to uczucie z serca, nie dam rady. Rozumiesz? Boję się, że idąc ulicą zakręci mi się w głowie, bo przechodzień będzie używał takiego samego szamponu do włosów jak Ty.
|
|
 |
Lubię, kiedy mi się śnisz. ♥
|
|
 |
czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce,udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą, zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej..
|
|
 |
mam nadzieję, że w moim życiu jak w każdym serialu, kiedyś nastąpi happy end i wszystkie złe postacie szlak trafi.
|
|
 |
Kochamy się znów. Znów kręci się ziemia. Spełnia się sen. Spełniają się marzenia. W dobie oszołomienia powróciła chemia (...) Miłość jak czkawka każdego czasem targa /hg
|
|
 |
kolejny raz zaczęłam widzieć coś przed snem, łącznie z kolorem jego oczu, jakie to słodkie, wiem..' ;)
|
|
|
|