głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hippolinaa

    teksty improvise dodał komentarz: ;** do wpisu 19 luty 2012
Biegnę  tylko nie wiem czemu do tyłu. Biegnę  cofając się do dawnych chwil. Biegnę  bez względu na to co czeka mnie. Biegnę  choć nie chcę cofać już się.

improvise dodano: 19 luty 2012

Biegnę, tylko nie wiem czemu do tyłu. Biegnę, cofając się do dawnych chwil. Biegnę, bez względu na to co czeka mnie. Biegnę, choć nie chcę cofać już się.

Jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz .

improvise dodano: 19 luty 2012

Jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz .
Autor cytatu: ewka11332

A Improvise siedzi  wpieprza ciasto i nie wie co ze sobą zrobić.

improvise dodano: 19 luty 2012

A Improvise siedzi, wpieprza ciasto i nie wie co ze sobą zrobić.

Jesteś każdą myślą  każdą nadzieją  każdym moim marzeniem i nieważne  co przyniesie nam przyszłość  każdy wspólnie spędzony dzień  to najwspanialszy dzień mojego życia.

kamilaa20 dodano: 19 luty 2012

Jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem i nieważne, co przyniesie nam przyszłość, każdy wspólnie spędzony dzień, to najwspanialszy dzień mojego życia.

chore pretensje o to  że udawałam  kłamałam. pytania o to  co się stało  dlaczego   czemu już nie palę się do rozmów z Nim  które obiecaliśmy sobie utrzymać  czemu notorycznie nie mam dla Niego czasu  nie chcę spacerów  pojawiania się na tych samych vixach. nie rozumiał. nie zdawał sobie sprawy z tego  że jeśli oderwę się od książki  prasowania  zmywania czy filmu  a zajmę się Nim   wszystko wróci. powroty bolą.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

chore pretensje o to, że udawałam, kłamałam. pytania o to, co się stało, dlaczego - czemu już nie palę się do rozmów z Nim, które obiecaliśmy sobie utrzymać, czemu notorycznie nie mam dla Niego czasu, nie chcę spacerów, pojawiania się na tych samych vixach. nie rozumiał. nie zdawał sobie sprawy z tego, że jeśli oderwę się od książki, prasowania, zmywania czy filmu, a zajmę się Nim - wszystko wróci. powroty bolą.

obserwowałam jak się przemęcza. późnym wieczorem zamykał się w czterech ścianach  wiązał rękawice na rękach i walił w worek treningowy  wylewając wszystko to  co czuł. każdego ranka pojawiał się w szkole  przesączony najlepszymi perfumami  z zadziornym uśmiechem na ustach. zgrywał się. omiatając swoim głosem  słowami kolejne laski  zapominał o wymazywaniu bólu ze spojrzenia. codzienne trenowanie by nie mieć czasu myśleć o przeszłości  inne zdobycze by jakoś odbić swoją gorycz na płci żeńskiej   żeńskiej  bo ja do niej należałam  ja złamałam Jego serce. wojownik  chciał rewanżu.

definicjamiloscii dodano: 19 luty 2012

obserwowałam jak się przemęcza. późnym wieczorem zamykał się w czterech ścianach, wiązał rękawice na rękach i walił w worek treningowy, wylewając wszystko to, co czuł. każdego ranka pojawiał się w szkole, przesączony najlepszymi perfumami, z zadziornym uśmiechem na ustach. zgrywał się. omiatając swoim głosem, słowami kolejne laski, zapominał o wymazywaniu bólu ze spojrzenia. codzienne trenowanie by nie mieć czasu myśleć o przeszłości, inne zdobycze by jakoś odbić swoją gorycz na płci żeńskiej - żeńskiej, bo ja do niej należałam, ja złamałam Jego serce. wojownik, chciał rewanżu.

Super  podnosisz się  kręciołek w głowie  pokój wiruje i jeb znowu leżysz. I to wszystko bez jakichkolwiek dodatkowych substancji. Mój organizm wariuje.

improvise dodano: 18 luty 2012

Super, podnosisz się, kręciołek w głowie, pokój wiruje i jeb znowu leżysz. I to wszystko bez jakichkolwiek dodatkowych substancji. Mój organizm wariuje.

Znów spojrzałam w lustro i zobaczyłam kogoś innego niż chciałam zobaczyć. W moim odbiciu był tylko zarys postaci. Kilka czarnych kresek  krzywych  niedociągniętych. Zero barw  zero kształtów  wszystko takie nijakie. Napiłam się wody  zamieniła się w gorycz życia  połknęłam kawałek słodkiego jabłka przeistoczyło się w kamień o ostrych krawędziach  wbiłam sobie nóż w podbrzusze poczułam ulgę i zobaczyłam sączącą się ze mnie wodę. Ani grama krwi. Mnie już nie ma. Nie istnieję.

improvise dodano: 18 luty 2012

Znów spojrzałam w lustro i zobaczyłam kogoś innego niż chciałam zobaczyć. W moim odbiciu był tylko zarys postaci. Kilka czarnych kresek, krzywych, niedociągniętych. Zero barw, zero kształtów, wszystko takie nijakie. Napiłam się wody, zamieniła się w gorycz życia, połknęłam kawałek słodkiego jabłka przeistoczyło się w kamień o ostrych krawędziach, wbiłam sobie nóż w podbrzusze poczułam ulgę i zobaczyłam sączącą się ze mnie wodę. Ani grama krwi. Mnie już nie ma. Nie istnieję.

Choć serce bezustannie biło w jego piersi  czuł się wewnętrznie martwy.   fadetoblack

improvise dodano: 18 luty 2012

Choć serce bezustannie biło w jego piersi, czuł się wewnętrznie martwy. / fadetoblack
Autor cytatu: fadetoblack

dziekuje teksty improvise dodał komentarz: dziekuje do wpisu 18 luty 2012
nie odzywa się już kilka dni  a ja panikuje. próbuje sobie wmówić  że to pewnie przez naukę  przecież tyle najebali sprawdzianów na najbliższe dwa tygodnie  ale wiem  że to wcale nie przez naukę. nie odzywa się  bo nie chce ze mną rozmawiać  nie chce wiedzieć  że żyję  nie chce mnie znać. to kurewsko boli.

antra dodano: 18 luty 2012

nie odzywa się już kilka dni, a ja panikuje. próbuje sobie wmówić, że to pewnie przez naukę, przecież tyle najebali sprawdzianów na najbliższe dwa tygodnie, ale wiem, że to wcale nie przez naukę. nie odzywa się, bo nie chce ze mną rozmawiać, nie chce wiedzieć, że żyję, nie chce mnie znać. to kurewsko boli.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć