 |
|
Każde szczęście, ma swoją date ważności ..
|
|
 |
|
za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.
|
|
 |
|
I choć nie raz kochałam , dzięki tobie czuje sie jakbym tego nigdy nie czuła. jakbył byś pierwszy.
|
|
 |
|
- dlaczego Ty tak bardzo lubisz huśtawki ?- bo... pozwala mi chociaż na chwilę przenieść się w ten dawny, dziecinnie bezproblemowy świat..
|
|
 |
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu
|
|
 |
|
Znowu palę kurwa. Ale kiedy dzisiaj zaciągnęłam się, a w tle usłyszałam szum pociągu ocierającego się o szyny, poczułam dziwne uczucie. Tak, to była ta część we mnie, która podpisana jest Twoim imieniem.
wdycham_dym
|
|
 |
|
I nie mogę się doczekać sytuacji kiedy kiedyś będziesz mnie widzieć z fajką i Tigerem. A w momencie kiedy mnie miniesz, poczujesz delikatny zapach moich ulubionych perfum, pomieszany z zapachem szlugi, miętowej gumy do żucia i napojem energetyzującym. Zatęsknisz?
wdycham_dym
|
|
 |
|
zbiegłam szybko do szatni, po kasę, którą zostawiłam w kurtce. siedział tam. byliśmy zupełnie sami. - siema. - rzuciłam. podniósł na mnie wzrok, po chwili wstając. drgnęłam, i zaczęłam szybciej przeszukiwać kieszenie. szybkim ruchem objął mnie w talii i obrócił ku sobie. spuściłam głowę. - puść. - poprosiłam cicho, próbując przełamać barierę mówienia, która utworzyła się w moim gardle. uniósł mój podbródek, po czym zaczął zachłannie całować. po jakieś minucie dobiegł mnie odgłos kroków. odepchnęłam Go od siebie. - nikt nie musi o Nas wiedzieć. - zdążył szepnąć mi na ucho. do szatni weszła kumpela, zapewne mnie szukała. spojrzała na Niego, i uniosła pytająco brwi. - no to pożyczysz mi ten podręcznik? oddam. - powiedział. kłamał równie dobrze, jak całował. / bumbumbumx3
|
|
 |
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu..
|
|
 |
|
codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą./daska130
|
|
 |
|
Zamykając oczy nie widzę ciemności- widzę Ciebie /mj_lub_mari
|
|
 |
|
Pijesz, palisz, chodzisz na imprezy, starasz się o Nim nie myśleć, a wszystko po to aby później się dowiedzieć, że On kocha inną. / ewidentna
|
|
|
|