 |
skoro kot zawsze spada na cztery łapy, wypada mi obkleić się kotami - będę gotowa na wszystko.
|
|
 |
To będzie dzień w kolorze reggae. ;)
|
|
 |
Ona nie mogła zasnąć, sen z jej oczu , spędzała myśl o jednej osobie. - o tym jedynym chłopaku , którego nie mogła mieć.
|
|
 |
To będzie dzień w kolorze reggae
|
|
 |
- jak cofnąć przeszłość?
- ctrl+z
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy wchodzisz na gadu, zmieniasz status na ‘dostępny’ a on natychmiast staje się ‘niewidoczny’? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz?
|
|
 |
mam takie ćwiczenie na sprawdzenie czy Ci zależy: usiądź wygodnie i pomyśl, co byś czuł i co zrobił, gdyby nagle okazało się, że jutro już mnie nie będzie?
|
|
 |
'On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe'.
|
|
 |
pamiętam to się zaczynało tak niewinnie, tak dziecinnie, nieśmiałe, łączyło nas tyle!
|
|
 |
odeszła a on tak zaskoczony tym co usłyszał nie potrafił ruszyć się z miejsca. był przygotowany na wszystko, ale nie na to. stał tam jeszcze przez chwile, a ona odeszła nawet się nie odwracając, nie uroniła choćby jednej łzy . .
|
|
 |
mine was jak gdyby nigdy nic.. bo przecież oficjalnie to my sie nie znamy. a ona.. ściśnie mocno Twoją dłoń..zupełnie,jakby wiedziała,że przeszłość spędziłeś ze mną
|
|
 |
"...sa takie chwile, gdy czyjas pomocna dlon, jest niezbedna, czyjas obecnosc, jest ratunkiem, wybawieniem, otucha i pocieszeniem..."
|
|
|
|