 |
|
i jak głupia czekam na Twój ruch .
|
|
 |
|
. mimo wszystko , nadal nie wiem dlaczego tak bardzo chcę aby był . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. ej , wiesz co ? Teraz , siedząc w za dużej , męskiej bluzce przed komputerem , żując truskawkową gumę i robiąc z niej balony , gdzieś w połowie piosenki GrubSona , zorientowałam się , że ja cię kocham . Tak zupełnie bezpodstawnie , wbrew własnemu rozsądkowi , tak po prostu nieodwołalnie . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. Lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem . lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach . lubię być optymistką , jednak też czasem potrzebuję odpocząć . mam prawo do smutku , mam prawo do łez . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. Po rozstaniu z Nim zmieniłam się , schudłam , zmieniłam fryzurę , kolor włosów , zaczęłam ubierać się seksowniej . Pewnego dnia gdy szłam przez miasto minęłam go a jego mina była nie do opisania . Minutę po tym gdy się minęliśmy zadzwonił mój tel to był właśnie On , prosił żebym na Niego zaczekała . Zaczekałam . Mówił , że chce do mnie wrócić , że teraz widzi ile stracił . Za późno koleś , zmieniłam się dla siebie a nie dla Ciebie . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. Straciłam tą miłość , a innej po prostu nie chcę . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
' ale .. ' - nie skończyła , bo przerwał Jej już na początku zdania . ' nie ma zadnego ale . nie ma już nic . nie ma Nas . nie ma mnie . nie ma Ciebie ' - powiedział , łapiąc się za głowę . usiadła na podłodze , opierając się o meble i zalewając łzami . spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : ' zawsze będziesz w mojej pamięci . będziesz tą jedyną istotą , która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł . ryczała jak dziecko . nie potrafiła się podnieść , biec za Nim . nie potrafiła już żyć . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. potrzebuje osoby , której bez względu na to jak wyglądam , czy na to jaki mam charakter , będzie ze mną . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
Boje się,że kolejny raz popełnię ten sam błąd, żę kolejny raz pokocham jak już będzie za późno.Jak zrozumiem dopiero po stracie,jak odejdzie,zniknie, nie będzie już dla mnie..Historia lubi się powtarzać i ciągle wracać na ten sam tor.Strach,wspomnienia innego nie daja za wygraną.Przeszłóść napawa mnie miłośćią do innego,przyszłość wzbudza ogromny lęk,by zaufać komuś nowemu.Zaprzątam teraźńiejszość tym co bylo i co dawno się skończyło.. Jak zapomnieć i zaufać ponownie komuś zupełnie innemu?Jak pokochać? Jak wymazać z pamięci najpiękniejsze chwilę swojego życia i zrobić miejsce na inne, nowe..? Jak tak po prosu zapomnieć.? Zasnąć i obudzić się ze świadomośćią, że to minęło,że jestem wyleczona z Niego i , ze mogę zacząć wszystko od nowa, z nową kartą i z kimś komu na prawdę na mnie zależy.. || pozorna
|
|
|
|