 |
szpilkami eksponuje długie nogi, które tak bardzo lubiłeś. sukienkami podkreślam wcięcie w talii gdzie zawsze trzymałeś dłoń. związuje włosy aby pokazać szyję na punkcie której miałeś szał. podkreślam oczy kredką aby optycznie powiększyć kształt brązowych tęczówek w które uwielbiałeś patrzyć. usta wciąż maluję pudrową szminką która tak bardzo Ci smakowała. pokażę Ci, że najseksowniejsza jest wolność. / maniia
|
|
 |
"Wczoraj świat witał solą chlebem jutro powie won."/Bob one
|
|
 |
"Chcę byś wiedziała jak to na mnie działa, dla Ciebie Całe wspomnienie wydziaram dla nas ciarkami na ciele I chciałem napisać Tobie milion piosenek Tak mi przykro, że mogłem dać tylko orchidee, słyszysz?"
|
|
 |
"Miej nas w dupie jeśli lubisz anal , jeśli mówisz że to chujnia możesz spróbować jej na kolanach "/Bisz
|
|
 |
"Czego mogę więcej chcieć?
Dłonie mam dwie , serce bije za trzech ,
więc biorę ten dzień, który jest
taki jaki jest ! "
|
|
 |
kolejna bezsenna noc. dobiegała 3.30 a przez okno wdzierał się blask księżyca. siedząc na biurku i popijając kolejną już herbatę szukałam najjaśniejszej gwiazdy. jest. nieopodal księżyca żarzy się jasnością punkt. wiedziałam, że to Ty. obiecałeś przecież, że jak będzie mi smutno i źle to mam patrzeć nocą na niebo i szukać najjaśniejszej gwiazdy nieopodal księżyca i to będzie znak od Ciebie. znak. kolejny znak, kolejna rada, kolejna pomoc z góry. kolejne podziękowania. / maniia
|
|
 |
jedno piwo, drugie, czwarte. kolejny buch szluga obstawionej przez kumpla. w głowie wciąż dudniące 'nigdy cię nie zostawię.' i dłonie wędrujące po moim ciele. w przeciągu sekundy wróciło trzeźwe myślenie i świadomość że przecież się zmieniłam, przecież nie jestem już tą sama dziewczyną co rok temu, która potrafi wykorzystać kolesia z imprezy. dłonie powędrowały na jego szyję, wspięłam się na palce aby móc zbliżyć usta do jego ucha a słowa 'uderzył ci alkohol do głowy, pogadamy jutro' mimowolnie wypływały z moich ust a nogi same poniosły mnie do centrum imprezy zostawiając kumpla z jego myślami / maniia
|
|
 |
Twoje ciało nie chce tego robić. Kiedy biegniesz ono mówi Ci abyś się zatrzymał. Dlatego Twój umysł musi być silny. Zawsze posuwasz się za daleko dla Twojego ciała. Musisz znieść ból, obrać odpowiednią strategię na pokonanie go... Tu nie chodzi o wiek, nie chodzi o dietę ani nawet o predyspozycje fizyczne. Chodzi o to jak bardzo chcesz osiągnąć sukces i z jaką determinacją go osiągasz. / cavarez
|
|
 |
" Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą,
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. "
|
|
|
|