|
Świąteczny zapierdol uważam za rozpoczęty. / slonbogiem
|
|
|
"Kurwa wczoraj jej fochy przeszły, sama przyszła i sama chciała się pieprzyć i miała w oczach ten sam błysk co dawniej. Dziś rano wyszła mówiąc, że nie jest już dla mnie…"
|
|
|
|
' mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem. ' Rover ♥
|
|
|
Cóż za wspaniała scenografia, popijam browar zaciągając się dymem z blanta. / slonbogiem
|
|
|
Mam nadzieję, że kiedy wszyscy uciekną, Ty zostaniesz.
|
|
|
Jakież to przykre, że nie masz już nikogo na kogo możesz liczyć. / slonbogiem
|
|
|
I chyba i jest to nawet prawdopodobne i bardzo pewne, że Ty zapomniałeś o mnie, szkoda, że ja cholera nie potrafię przestać myśleć o Tobie. / samowystarczalna
|
|
|
Fundamentem znajomości była butelka i lufka, w powietrzu krążyły zapachy alkoholu, skuna.
|
|
|
I ponownie ze słuchawkami w uszach, w których rozbrzmiewa cytat "Zapomnimy dziś o nas" wypijam kolejną butelkę martini. / slonbogiem
|
|
|
|