 |
Jeszcze Cię
będzie na odwagę stać.
Lecz dzisiaj cichutko
upijasz się wódką
i sama idziesz spać.
|
|
 |
Brakuje ciepła sierści,
gdzie lubiłem składać dotyk,
ktoś potruł wszystkie koty...
|
|
 |
Gdy smutek mam w żyłach
się czuję bezpiecznie,
bo krew skończy bieg,
a smutek
będzie trwał wiecznie
|
|
 |
nigdy więcej mnie nie traktuj jak człowieka, wolę być zwierzęciem, które śpi u Twoich stóp, które tylko warczy, ale ciągle czeka, tylko warczy, bo nie rozumie słów.
|
|
 |
To nic.
Przecież nie wiedziałaś, że
tak trudne jest życie
i nikt nie zapytał czy warto by zaczęło
bić serce Twe.
|
|
 |
Mówiłaś mi kiedyś, że życie będzie czymś lepszym niż pasmem nieszczęść. - Kłamałaś. /Nataalii
|
|
 |
Życie. Niezależnie od tego jak poważnie brzmi to słowo dalej pozostaje tylko słowem. Bez większych emocji i wzruszeń, bez bolacych mięśni brzucha od śmiechu bez szczęścia czy smutku. Słowo. / Nataalii
|
|
 |
Cenimy sobie naszą samotność w równym stopniu, jak czasami jej nienawidzimy.
|
|
 |
dojdźmy do prawdy obrazu, bez skazy, doraźnym fałszem, teraz, gdy spadają gwiazdy, a ja w Ciebie patrzę
|
|
 |
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
|
|
 |
Boję się tak bardzo, że zaraz chyba zemdleje. / Nataalii
|
|
 |
Nie wiń mnie za całe zło tego świata. Więcej nie dam rady przyjąć na swoje barki./ Nataalii
|
|
|
|