|
- Nic nie szkodzi - odparłam.
Ale szkodziło, jak wszystko, czego nie mogłam ani wytrzymać, ani zmienić.
|
|
|
Każda kobieta ma w sobie coś z Marilyn Monroe.Jak nie pieprzyk to spojrzenie lub depresję.
|
|
|
Dolewam red bull'a do kawy, znowu słodzę wszystko miodem. Już mnie nakurwiają stawy, na kolejne szczyty wchodzę.
|
|
|
Nie wstydze sie swoich uczuć. Wstydze sie, że są silniejsze ode mnie.| k.f.y
|
|
|
O tyle lepiej mi bez Ciebie, kocie. O tyle nocy spokojnych jestem bogatsza i tyle łez, których nie musiałam wylewać.Lepiej mi. Tylko coś we mnie jest jakby lżejsze, takie puste. I krzyczy to "Wróć, kocie!Wróć!". I ani alkohol, ani nic innego tego uciszyć nie moze.Dziwne to wszystko teraz.Choć lepiej mi na prawde i puściej za razem. Cięzko czasem, lecz lżej przeważnie bez Ciebie. Kochałam Cię, kocie. Nie wracaj.|k.f.y
|
|
|
Jakie to było uczucie? Jak powiew wiatru. Uderzające z początku, zwiewało z Ciebie wszystko, co popadnie. I zostawalas taka naga i bezbronna. A on własnie był tym uczuciem ciepła po wietrze. Tym bezpiecznym, spokojnym ciepłem.|k.f.y
|
|
|
Stracić przyjaciela? Prosta sprawa. Już nie jeden plecy mi obrabia.
|
|
|
Się schleję lub zajaram lub na raz i nara.
|
|
|
Bo życie to nie bajka, nie zawsze będzie lekko. Żeby zobaczyć piękno trzeba przejść przez piekło.
|
|
|
Na komórce nie było żadnych nieodebranych połączeń, esemesów - był tylko napis: "Nikt cię nie kocha".
|
|
|
Jestem klasyczną choleryczką. Taką, co wybucha i gaśnie, i potem w ogóle nie wie, o co chodziło.
|
|
|
Jest przystojny, ale ma coś jeszcze - tego wydestylowanego diabła, który chowa mu się w oczach.
|
|
|
|