 |
łopotanie zakochanego serca - zapijam wódką . motylki w brzuchu - krztuszę papierosowym dymem . pomaga , ale na krótko .
|
|
 |
melancholia dopada nie wiadomo kiedy i dlaczego . pojawia się znikąd i po prostu jest . zżera duszę , serce i umysł . pozostawia po sobie pustkę , którą ciężko zapełnić .
|
|
 |
nigdy nie dawaj człowiekowi , więcej niż jednej szansy . nigdy , przenigdy . przecież jedna to i tak wystarczająco dużo .
|
|
 |
tu ból oddycha aksamitem..
|
|
 |
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
 |
we love until it hurts and then we love some more.
|
|
 |
Byłem buntownikiem łagodnym, najłagodniejszym z możliwych, ale krańcowym. Poszedłem do końca. Czy za daleko? Chciałem unieść wszystkie nieszczęścia świata ludzi. I zwariowałem. Ale czy od tego? Nie wiem.
|
|
 |
Upiję się na wieczór, wyzeruję pamięć, rano na spokojnie pomyślę co dalej.
|
|
 |
I bet when you see this picture you will hate your life.
|
|
 |
pocieszasz mnie alkoholem? Ty nie bądź bezczelny, to jakbyś ocierał mi łzy papierem ściernym..
|
|
 |
Te chore, sprzeczne ze sobą nawzajem emocje, przeszywające od środka niczym rozczarowanie o poranku i bezsilność na dobranoc.
|
|
 |
Jeśli zapytasz co u mnie - odpowiem, że wszystko w porządku, nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
|
|