 |
wszystko nie tak, coraz większe bagno
|
|
 |
znowu smutek ogarnia, rzeczywistość dupy dała
|
|
 |
chcę żebyś powiedział mi że " potrzebujesz mnie " ratujesz moje złamane serce . Tęsknie i myślę gdzie jesteś, co teraz robisz i dlaczego nie ma Cię tu.
|
|
 |
teraz mi wystaw paragon spojrzeń i gestów.. słów, które niesiesz, ponad horyzont kontekstów. powiedz, że życie ze mną nie ma sensu
|
|
 |
czasem nienawidzę siebie za tę słabość i zbyt często nienawidzę ciebie za to samo, wybacz
|
|
 |
a tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
 |
powiedz jedno słowo właśnie tego potrzebuję, każ mi oddychać, bo bez ciebie już nie umiem
|
|
 |
Każdy by chciał wszystko naraz zamiast starać się o trochę,
Niby nikt tu nic nie pali, a by zjarał Europę
|
|
 |
Lekko uchylam okno i jedyne co słyszę z zewnątrz to samotność. / Słoń
|
|
 |
Skromność to tylko zamaskowana arogancja
|
|
 |
Zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć
Serce ma swoje racje, których nie widzi rozum
Teraz mam motywację i uśmiecham się częściej
Będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście
Ukleimy coś wspólnie, na przekór tym zawistnym
Brak już miejsca, by dopisać ich do czarnej listy
Ty rozświetlasz ten mrok, kiedy zapada ciemność
|
|
 |
Wydaje mi się, że ostatniej nocy wypiłem za dużo,
Taa, nazwijmy to tymczasowym wsparciem
Język mi się plątał, ale próbowałem powiedzieć :
Skarbie, nie musisz się obawiać,
Chociaż nie mamy nic, mamy siebie.
|
|
|
|