  |
` palenie gandzi jest złe. Ale skoro każdy pali to czemu ja mam rezygnować z tego zakazanego przywileju? / abstractiions.
|
|
  |
` poszliśmy do kina na film z napisami. Było fajnie pomijając fakt, iż ciągle patrzyłeś na mnie, a ja śmiałam się z Ciebie i kompletnie nie wiedziałam o co chodzi. / abstractiions.
|
|
  |
` kiedyś byliśmy razem. Wracaliśmy do siebie milion razy. Za każdym razem obiecywałeś, że się zmienisz. Dziś idąc za rękę z najwspanialszym chłopakiem pod słońcem, widzę Ciebie. Cały zaćpany z największą peneriadą szlajacie się po peronie. I widząc Ciebie mój ukochany tylko zapytał sam siebie jak ja mogłam z Tobą być. I odpowiedziałabym mu gdybym sama znała odpowiedź na to pytanie. Nie wiem. I jestem wdzięczna , że teraz mam takie ogromne szczęście z niebieskimi oczyma, które broni mnie przed takimi typami jak Ty. / abstractiions.
|
|
  |
` należę do szlachty - ona gardzi takimi plebsami jak Ty. / abstractiions.
|
|
  |
` moją drogą do szczęścia były jego oczy - dotarłam na metę. / abstractiions.
|
|
  |
` próbowałaś napluć mi w ryj, nie zdając sobie sprawy, że plujesz pod wiatr, dziwko. / abstractiions.
|
|
  |
` a gdy skończy się nutella to dzwonię po Ciebie. / abstractiions.
|
|
  |
` już dawno zjedliśmy te puste kalorie w KFC i zapytałam czy idziemy do tego kina, a on na to " Poczekaj jeszcze chwilę sobie na Ciebie popatrzę, kotek." / abstractiions i on < 33
|
|
  |
` byłam z Nim na zakupach i jak tylko przymierzyłam słodki szary sweterek z kapturem i pokazałam mu się w nim to od razu było " kupujemy go bo inaczej stąd nie wyjdę." / abstractiions.
|
|
  |
` moja największa życiowa porażka miała metr dziewięćdziesiąt trzy i zielone oczy. Chodziła w czarnych najkach i ćpała na blokach codziennie przed szkołą. / abstractiions.
|
|
  |
` Nie należę do tych dziewczyn , które oglądają Tytanica z gorącą czekoladą w ręku pod kocem i w ciepłych, czerwonych skarpetkach z pomponami. Nie kręcą mnie chłopacy z grzywką na bok ubrani w rurki. Nie uważam, że pokazywanie pizdy jest modne. Wolę najki od szpilek i rap od popu. Bloki są dla mnie całym światem i nie chodzę po galeriach w celu uzyskania dochodów na prezenty dla bliskich. Nie lofciam się z chłopakiem na fejsbuku i nie zmieniam statusu co dwa dni. Wolę czarny od różowego i tatuaże od błyszczyka. I wiesz. To właśnie dlatego mam prawo do uznawania siebie za inną. / abstractiions.
|
|
|
|