 |
. nic więcej mi nie trzeba po prostu się przytul
|
|
 |
z góry na dół jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca.
|
|
 |
jestem praworęczna, ale Twoje imię potrafię napisać lewą ręką ;*
|
|
 |
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu. — Vincent van Gogh.
|
|
 |
cd. drogi pamiętniku: byłam u niego, długo waliłam w drzwi ale nie było nikogo, weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole była kartka papieru, która mówiła: 'kochanie, wybacz mi, że nie mogłem cię wesprzeć w tych trudnych momentach, a tak wiem, że tego potrzebowałaś. chciałem zrobić ci prezent, moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogę ci je dać, że nadal żyję w tobie.. kocham cię.'
|
|
 |
drogi pamiętniku: jestem na łóżku w szpitalu, doktor mówi że będą mnie operować i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca, potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych momentach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł.
drogi pamiętniku: operacja skończona, doktorzy mówią, że wszystko poszło zgodnie z planem, że się udała, ale ja nadal potrzebuję kogoś kto mnie mógłby wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale jego cały czas nie ma.
drogi pamiętniku: minął już tydzień, wyszłam ze szpitala, wszystko ze mną w porządku, mój chłopak nadal nie przyszedł, więc teraz postanowiłam do niego pójść, bo bardzo się tym przejmuję.
cd. w następnym.
|
|
 |
już nie łudzę się, że może masz zablokowane konto, albo zepsuł ci się telefon. już wiem, że po prostu nie napiszesz.
|
|
 |
dziwnie tak, kiedy na nikim ci nie zależy. nie czekasz na żadną wiadomość. nie myślisz o nikim przed snem. nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. bezpiecznie. pusto.
|
|
 |
napisałeś moje imię wzdłuż swojej dłoni.
|
|
 |
każdego dnia inne imię w opisie, ale cieszy mnie fakt, że moje nie zagości tam nigdy więcej.
|
|
 |
a jeszcze rok temu było tak zajebiście, teraz jest fajnie, nie powiem, że nie. ale rok temu.. byłeś dla mnie najważniejszy. teraz ? jesteś jednym z wielu kumpli. / kszy
|
|
 |
zeszłoroczne andrzejki. moc wróżb? nie raczej 'melanż' . wyjebany rusak za szkołą, później chlanie u niej. ostatnią sobotę listopada 2009 roku spędziłam z najwspanialszymi wtedy dla mnie osobami. a teraz co? co z tego, że my nadal się przyjaźnimy, gdy Wy czasami potraficie przejść bez rzucenia nawet głupiego 'cześć'. /kszy
|
|
|
|