 |
najbardziej boli to, że nie zdajesz sobie sprawy, że takim zachowaniem wobec mnie, robisz mi po raz kolejny tą pieprzoną nadzieje
|
|
 |
szczęśliwym jest się wtedy, gdy leżąc wieczorem w łóżku, śmiejesz się do sufitu, zwierzając mu się z każdej chwili, która mimowolnie uniosła kąciki Twoich ust. kiedy nie możesz usnąć z podekscytowania. wtedy, gdy kładziesz się jak najprędzej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. to tak jak za czasów dzieciństwa, kiedy 5 grudnia, nie mogłeś zasnąć wiedząc że rano znajdziesz obok łóżka mikołajkowy prezent./abstracion
|
|
 |
Jesteśmy jak Tom i Jerry. Moglibyśmy się zabijać, ale co jak co, bez siebie byśmy zginęli z nudów. /nutellaa
|
|
 |
'no to jak, uśmiechniesz się czy mam wybuchnąć? ' powiedział. napisałam. '' 'aha.. fajnie.. ' odczytałam. nie wiedziałam, że tak zareagujesz. wysłałam uśmiechniętą minkę na odczepnego. 'teraz to już nie chce, napisałaś jednak o jedno słówko za dużo.' moje wredne 'mhhhhhm.' zakończyło naszą rozmowę. zeszłam z gadu na jakiś czas. wchodząc po godzinie wyskakuje mi dymek z wiadomością od Ciebie ' aham.. tak bez pożegnania poszłaś? rozumiem . spoko.' no, szkoda, że ja Ciebie tak nie rozumiem. nie pal tego gówna więcej. martwię się. / kszy
|
|
 |
wrócić do beztroskich lat, gdy jedną z wielu wojen była wojna na śnieżki, gdy świat był tak oczywisty i banalny. / kszy
|
|
 |
siedziałam na korytarzowej ławce wygłupiając się z nią po czym oberwałam śniegiem. mój telefon też dostał. a wiesz co było najlepsze? że nie było Cię od rana, a ja zauważyłam to dopiero po 3 lekcji! / kszy
|
|
 |
bo mam ten zaszczyt bycia sobą. / kszy
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
30 listopada 2010 |
 |
a jak byś się czuł, gdyby ktoś wyrwał Ci z klatki piersiowej serce ? bo ja się właśnie teraz tak czuję.
|
|
 |
ale wspomnień mi nie możesz kazać wymazać !
|
|
 |
zatrzymaj chociaż jednego mojego sms'a z ' kocham Cię ' chociaż tym udowodnisz mi , że troszkę Ci jednak zależało .
|
|
|
|