 |
|
Chodź ze mną tam, wzbij się ponad chmury. Gdzie kończy się świat, upadają mury. Chodź ze mną tam i zostaw codzienność. Gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność.
|
|
 |
|
Śmiejecie się ze mnie bo jestem inna, a ja śmieję się z was bo wszyscy jesteście tacy sami!
|
|
 |
|
no to klops:/ mała wkurzasz mnie!
|
|
 |
|
Nie bronię się przed tęsknotą, ona mnie obezwładnia. Jak napastnik ofiare. To straszne:(
|
|
 |
|
Ucałuj mi stopy, jeśli serca nie umiałeś.
|
|
 |
|
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
|
|
 |
|
Chciałabym z Tobą porozmawiać, ale tak od serca. O tym co pomiędzy nami było i o tym co mogłoby być. O tym co czuliśmy, a jakie uczucia były nam wobec siebie obce.
|
|
 |
|
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
|
|
 |
|
On dla mnie jest jak smak gorącej, malinowej herbaty w chłodne zimowe wieczory. Rozumiesz?
|
|
 |
|
'' Dr House: Masz pasożyta. Pacjentka: Tasiemca? Dr House: Połóż się i podciągnij bluzkę. Opuść ręce. Pacjentka: Można coś na to poradzić? Dr House: Tylko przez miesiąc, a potem usunięcie jest nielegalne. Pacjentka: Nielegalne? Dr House: Bez obaw. Wiele kobiet przywiązuje się do swojego pasożyta. Daje mu imię, ubiera i pozwala się bawić z innymi pasożytami. Ma twoje oczy. ''
|
|
 |
|
Spoglądam w Jego oczy i nagle w głowie pustka. Każde moje zdanie ułożone wcześniej w myślach, pryska niczym bańka mydlana. / napisana
|
|
 |
|
Chcę żyć normalnie. Bez obaw, paranoi, tęsknoty i bólu. / napisana
|
|
|
|