 |
W łóżku nie rozmawiaj z mężczyzną o przyszłości. Dla Niego ze wszystkich perspektyw zawsze będzie najpiękniejsza perspektywa Twojego ciała."
|
|
 |
Wydaje mi się, że życie polega na tym, żeby zawsze znaleźć czas nawet gdy go kompletnie nie ma, żeby tak najzwyczajniej usiąść z kubkiem herbaty albo kawy i poczytać dobrą książkę, i powiedzieć: to była dobra książka! Popatrzeć na kogoś z zachwytem i nie bać się powiedzieć pewnych rzeczy. Żyje się tylko raz.
|
|
 |
Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić, byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz, tylko dla Ciebie. Obiecuję.-Będziesz? Nie, Ty miałeś być, kiedyś, pamiętasz? Nieważne, że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr, jak to mówią, nie? Heh, co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz, że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie, nie tym razem. Fajnie być bezsilnym, nie? Ty mówisz do kogoś, błagasz, a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem, uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa, stary, chyba sam w to nie wierzysz.Dlaczego mi to robisz?-Sam tak robiłeś niegdyś, zapomniałeś?-Przeprosiłem.
-I to ma załatwić wszystko?-Jeszcze raz, od nowa.-Od nowa chcesz zacząć ranić?
-Od nowa chcę zacząć kochać - wyszeptał, chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze, chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom, ponownie. Nie potrafiłam.
|
|
 |
- jaki jest twój ulubiony kolor?
- kolor radości- odpowiadam
- i za to ewidentnie cię lubię!
|
|
 |
Nie” już mamy w kieszeni [...]. „Tak” trzeba będzie uzyskać.
|
|
 |
Czy powinniśmy dzwonić do ludzi, których kochamy, kiedy wiemy, że oni nas nie kochają?
|
|
 |
Nie chodzi o to by dorównywać komuś, by walczyć z kimś kto jawi się jako wzór przeszłości. Wykłócam się by nabywać umiejętności tworzenia nowego, by uniknąć odtwarzania. Tylko tak stworzymy rozległą ścieżkę życia, która miejmy nadzieję, będzie miała sens.
Problem jednak w tym, że brak dziś chęci, pomysłu i zwykłej odwagi by jeszcze raz zaryzykować, pójść tam gdzie nas nie było.
|
|
 |
"Ponadczasowo, bez znaków, bez słów, bez haseł i warunków. Bez domysłów, zagadek i pytań, bez zapewnień, utwierdzeń, niedopowiedzeń, bez ucieczek, powrotów i niewiedzy. Jestem Twoja."
|
|
 |
Przypomniałem sobie te wszystkie następne miesiące, które nastąpiły potem, kiedy brnąłem przez miasto, przez ludzi, przez życie z tępym bólem czegoś, co nazywa się sercem, ale chyba jest tylko samym, właściwym, jedynym piekłem; kiedy codziennie umierałem i zmartwychwstawałem na nowo, aby kochać i aby przegrywać swoją miłość; i kiedy zrozumiałem, że właściwie w tej największej sprawie życia ludzie nie są w stanie pomóc sobie nawzajem i są wobec siebie bezwładni jak kukiełki, którym popuszczono sznureczki.
- Marek Hłasko -
|
|
 |
“Śniłem dziś o Tobie i o tym, że nie boję się świata. ”
Jacek Podsiadło
|
|
 |
Dopiero próbując wejść w relację z kimś nowym zauważamy jak nam inni nasyfili w głowach.
|
|
 |
- Jaka Ona była?
- A płakałeś kiedyś, synu?
- Każdy chyba..
- Ja płakałem, gorzko płakałem, jak było mi źle, jak jej nie było, nie miałem jej, a chciałem, potrzebowałem. Wiedziałem od początku, że tylko ją.. i tylko z nią, wszystko. Z nią leżeć w słońcu, z nią wędrować, jak oglądać świat to jej oczami, mówić, to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej, i sił też nie miałem, i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy, myśląc, jak ją zatrzymać, kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu, śmiechu, jej łez, bardziej niż ona mnie całego... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim, i klękałbym przed nim, do końca życia.
"Wywiad z Nieznanym Człowiekiem"
|
|
|
|