 |
- A co było na śniadanie? Marihuana? ; >
|
|
 |
Uwielbia te jego morskie oczy, łobuzerski uśmiech i czuły dotyk.
|
|
 |
zawsze się bałam, że Cię stracę dlatego za wszelką cenę starałam się strzec naszej przyjaźni, teraz widzę, że na darmo . odkąd pojawiła się ' ona ' wszystko się zmieniło, mam wrażenie, że naszej przyjaźni już nie ma mimo tego, że wcześniej nikt nie był w stanie jej zagrozić . żmija się pojawiła i zniszczyła mi w życiu to, co miałam najcenniejsze - Ciebie jako przyjaciela .
|
|
 |
nie ma czasu zapytać mnie co u mnie słychać, ale dla niej ma cały dzień wolny .
|
|
 |
był najlepszy i niezastąpiony, właśnie BYŁ .
|
|
 |
|
rezygnujemy ze szczęścia , to chyba modne . / panamal
|
|
 |
|
`Ktoś kiedyś spytał ją co czuje. Ona niewiedziała co odpowiedzieć. No bo, co miała powiedzieć, że ma totalny mętlik w głowie,którego sama niebyła w stanie ogranąć, czy znów skłamać i powiedzieć, że jest wszystko w jak najlepszym porządku.?
Nie chciała kolejnej osoby okłamywać. Miała dość udawania szczęśliwej nastolatki, która nie posiadała problemów i niczym się nie przejmowała..Tak, dlatego nic nie odpowiedziała, tylko cicho ze łzami w oczach, odeszła, bo przecież tak długo czekała, żeby to właśnie on zadał to pytanie. ../spontaaan
|
|
 |
[ CZ. 4 ] wzięła go za rękę i zaprowadziła w ich ulubione miejsce, przesiedzieli tam całą noc wpatrując się w gwiazdy, opowiadali sobie jak wiele dla siebie znaczą, przywoływali najpiękniejsze wspomnienia z ich znajomości . oboje byli zbyt zajęci sobą by pamiętać, o otaczającym ich świecie .to miejsce stało się dla nich magiczne . spędzali tam wiele godzin każdego dnia . minął miesiąc, od momentu kiedy dowiedziała się o jego chorobie, w nocy obudził ją telefon . była to mama chłopaka, powiedziała, że on odszedł do innego świata i że przykro jej, że tak krótko mogli cieszyć się swoim szczęściem i miłością . po jego śmierci dziewczyna kompletnie się załamała, zawaliła szkołę, całe dnie spędzała we własnym pokoju, co noc chodziła w ich ulubione miejsce i wspominała każdy dzień,z ostatniego miesiąca spędzonego wspólnie . magia ich wspólnego miejsca, już nigdy nie zniknie, bo właśnie tam oboje byli najszczęśliwsi, razem .
|
|
|
|