 |
Nie wiesz o mnie nic ja o tobie tez ale pragnij mnie na zawsze
|
|
 |
To nie zemną te numery to ja od teraz będe siedzieć w twojej glowie to ty bedziesz plakal martwil sie i prosił
|
|
 |
Coraz bardziej ten swiat potrzebuje psychologa
|
|
 |
jeśli wiesz, że nigdy nie będę dla Ciebie kimś więcej, niż ta masa dziewczyn przede mną, że już nigdy serce nie będzie Ci biło tak szybko, gdy będę blisko, jak wtedy, że już nie potrafisz spojrzeć na mnie jak za pierwszym razem, że i tak nie jesteś w stanie poczuć do mnie czegoś więcej, to może lepiej jak się pożegnamy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
gdy nasze dłonie się splatały Ty patrzyłeś na mnie spojrzeniem mówiącym " kochanie, nie rób sobie nadziei, dla mnie to i tak nic nie znaczy . " I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
a może to ten czas kiedy muszę pożegnać się z przeszłością i nie próbować do niej wracać? I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wiedziałam, że znikniesz prędzej czy później. miałam tylko nadzieję, że później.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
za każdym razem, gdy nasze wargi się stykały czułam, że to może być ten ostatni raz. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
mówią " masz depresję ", żadna nowość. który to już raz przez Ciebie cierpię? I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
chciałabym mieć takie olewające podejście do życia jak Ty do mnie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
znowu nie rozmawiamy. znowu wróciły czasy, gdy nie potrafisz nawet napisać głupiego smsa, pijąc do nieprzytomności. znowu nie piszesz codziennie. znowu masz na mnie wyjebane. znowu ja szlajam się po osiedlu. znowu nie wiem co z nami, a podświadomość podpowiada mi, że to już koniec. a przecież obiecałeś.
|
|
 |
" Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie i daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz. "
|
|
|
|