 |
Kiedyś tęskniłam, dzisiaj coraz mniej odczuwam tęsknotę. Uodporniłam się na tęsknotę za bliskością, za drugą osobą, za życiem. Przestałam nawet tęsknić za miłością, której smak wydawało mi się, że poczułam na nowo. Lecz nie zdawałam sobie sprawy, że moje wnętrze zostało doszczętnie spalone i zniszczone. Nie sądziłam, że długoletnia tęsknota za przeszłością może zniszczyć do takiego stopnia, że nie otworzę się więcej na uczucia względem innych osób. Więc dlaczego miałabym dzisiaj za czymś bądź za kimś tęsknić? Nie mam najmniejszych powodów, aby tęsknić. A jeśli nawet tęskniłabym.. To nigdy więcej nie przyznałabym się do tego. Nie pozwoliłabym sobie na to, aby tak delikatne, ale i zarazem brutalne uczucie zniszczyło mnie ma nowo. Nigdy nie przyznałabym się, że za kimś tęsknie, bo stałam się dziewczyną bez uczuć. Egoistką, która nie widzi nic poza swoją przyszłością, która względnie przestała dla niej istnieć.
|
|
 |
znów to samo, mam dosyć...
|
|
 |
Jestem wredną, zimną suką. Żmiją jakich mało na tym świecie. Nie szanuję siebie, nie wspominając już o braku szacunku względem innych ludzi. Właśnie zakończyłam coś co przynosiło mi dużo uśmiechu na twarzy, ale również ból w sercu. Czasami czuję się, jak zwykły śmieć bądź jakbym była zabawką w rękach ludzi. Czy zawsze już tak będzie? Czy każdy związek, czy każdy facet w moim życiu okaże się toksyczną znajomością, gdzie będę czuła się przy kimś, jak w klatce?
|
|
 |
bardzo łatwo stracić u mnie zaufanie, bardzo szybko możesz wyczuć u mnie dystans.
|
|
 |
"Ślubuję, że będę strzegł naszego związku i Ciebie. Obiecuję Ci miłość i wierność, w dobrych i złych chwilach, w zdrowiu i chorobie, bez względu na to, dokąd nas los zawiedzie. Że będę Cię chronił, szanował i obdarzał zaufaniem. Dzielił Twe radości i smutki i niósł pociechę, gdy będziesz jej potrzebować. Obiecuję miłować Cię, stać na straży Twych nadziei i marzeń i zapewniać bezpieczeństwo przy moim boku. Wszystko co należy do mnie, jest teraz Twoje. Oddaję Ci siebie, swą duszę i miłość, od teraz aż do końca naszych dni."
|
|
 |
Nie chcę się zakochać, kto się zakocha ten przegrał. To mnie mają kochać, ja nie chcę kochać nikogo.
|
|
 |
" Na pewno będzie wojna
/na pewno coś się stanie
/niepokój rośnie w moich snach
/zwycięży paranoja
/zabierze całą wiarę
/jak mam ocalić się od zła... " wrony ..
|
|
 |
"Pocałunków każdego ranka i szczerych zapewnień, że jestem najpiękniejsza.Uśmiechu, kiedy będę smutna, wybaczenia, kiedy narobię głupstw, pomocy nawet wtedy, kiedy będę się za nią gniewać, kwiatka na poduszce, kiedy się obudzę. A kiedy będę tańczyć w sali pełnej pięknych kobiet, twojego wzroku mówiącego, że wyjść chcesz tylko ze mną. Dasz mi to wszystko?"
Jacek Piekara
|
|
 |
Wiem, że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem, że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość, która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi, niewiele znaczącymi przygodami, powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd, chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym, ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie, zamknij mi wszystkie możliwe drzwi, ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo, kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni, a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego.
|
|
 |
"Dopiero prawdę, że na krótki czas
/Dopiero jestem, przeczuwając jak
/Za chwilę zniknę, by kolejny raz
/Już nie odrodzić się..." ..
|
|
 |
"Chciałem
Cię rozpieczętować,
/Usłyszałem słowa,
/Że chyba nie mam w sercu Boga." ..
|
|
 |
Cel na najbliższe lata? Żyć tak, aby mój dziadek i ojciec z dumą patrzyli na mnie z góry..
|
|
|
|