 |
czasami tracę wiarę we wszystko co robię, złe zdanie mam o ludziach, fatalne o sobie.
|
|
 |
Mamy zazdrość która pozera nas od środka
Mamy stres, ból do siebie w sercach głęboko skryty
Mamy marzenia to największe do popisu pole//DIOX-WĄTPIE
|
|
 |
więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
to właśnie Ty dajesz mi siłę i Ty dajesz mi wiarę
|
|
 |
jeszcze 20 minut i wszystko będzie piękniejsze.
|
|
 |
ten zwykły dzień najzwyklejszy dzień z życia, kiedy budzisz się obok niej i chcesz oddychać.
|
|
 |
ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie, godzinami ćwiczysz na phantomie pchnięcie w serce nożem.
|
|
 |
świat to przemyt nielegalnych myśli z wnętrza, zrozumiesz gdy zamiast serca będziesz miał dziurę na przestrzał.
|
|
 |
możesz nie widzieć nic gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
ja potrzebuje Ciebie mam nadzieję, że wiesz i mam nadzieję, że Ty potrzebujesz mnie też
|
|
 |
nieważne gdzie będziesz, nie daj ściągnąć się na dno
|
|
 |
gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając.
|
|
|
|