 |
jeżeli odejdę to nie dlatego, że przestałam Cię kochać tylko dlatego, że zabrakło mi cierpliwości na to, aż dorośniesz.
|
|
 |
jebie mnie czym jeździsz, czy palisz z wiadra czy z lufki, nie zaimponujesz mi, mówiąc ile wypiłeś wódki
|
|
 |
mało mówię bo w sumie ludzi za bardzo nie lubię
|
|
 |
mam dla Ciebie wszystko, co najlepsze. wszystko, wszystko, co najlepsze
|
|
 |
chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie
|
|
 |
do przodu, powoli, pomału
|
|
 |
płakała i odchodziła wracała i odchodziła
|
|
 |
wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
przyrzekałeś, że mnie kochasz, więc kochasz mnie, czy łudzę się?
|
|
 |
chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.
|
|
 |
wspomnienia wracją jak przypływ, a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień, szczególnie jednego, gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę, rozpędzony niczym na autostradzie.
|
|
 |
mam wyjebane na to wszystko co nie jest nic warte, życie jest zbyt fajne, po prostu ziom
|
|
|
|