 |
gdybym miał taki zegarek, co zatrzymuje czas, to zatrzymałbym czas, kiedy przeżywam orgazm
|
|
 |
gdybym miał taki pilot, co steruje ludzikami, a w domu taki monitor z ich psychiką i statami kontrolowałbym ich żywot, tudzież namieszał im w bani
|
|
 |
gdybym miał latający dywan i magiczny turban latałbym zjarany na nim, i każdego wkurwiał
|
|
 |
miałem kiedyś plan, żeby rozjebać świat na kawałki
|
|
 |
masz tu pionę na szczęście
|
|
 |
nie jaram się tym, nie lubię kamer i chuj z tym, bo mam power i swój styl, i wyjebane, kto, gdzie i z kim
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
 |
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
|
|