 |
|
I po raz ostatni życzę Ci miłego dnia. Tygodnia, miesiąca. Życia.
|
|
 |
|
Wybacz mi to i wszystko inne też. / i.need.you
|
|
 |
|
Zaufanie. To świadomość, że ktoś może Cie skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi.
|
|
 |
|
nie, nie zapomniałam o Tobie. Nie zapomnę też o Tobie wspomnieć. Jesteś wspaniały taki, jaki jesteś. Zazdroszczę jej, kurwa, najmocniej, jak potrafię, zazdroszczę jej. / i.need.you
|
|
 |
|
Czuję się jakbym była zamknięta w windzie. Nie mogę jechać w górę- być dalej z Tobą. Ale nie mogę też zjechać w dół- czyli odejść. Czekam, aż ktoś naprawi windę w mojej psychice. Mam nadzieje, że nie spadnę wraz z nią, tylko ona uniesie mnie na samą górę.
|
|
 |
|
Zaczynam od początku, od pierwszego uścisku dłoni, pierwszego dotyku, jaki poczułam na sobie. W końcu sytuacja nabiera kolorów. Więc uśmiecham się, bez powodu, bez sensu.. Przypominam sobie wszystkie Jego stwierdzenia, słowa, zdania, wszystko to, co udało mi się usłyszeć, nawet, jesli nie było skierowane do mnie. Dziwię się samej sobie, że to jeszcze pamiętam, że pamiętam co do jednego słowa. I ten uśmiech widze, choć nie mogę przypomnieć sobie twarzy. Zdecydowanie nie mam pamięci do takich rzeczy, ale zostają mi sentymenty do ludzkich zalet, wspaniałych ludzkich zalet. I mogłabym wymieniać je tutaj przez godzinę, a i tak nie poznalibyście wszystkich. Szkoda tylko, że te wszystkie niezwykłe zalety przyćmiła jedna, ogromna wada / i.need.you
|
|
 |
|
Płaczę. Patrzę w niebo, potem w ścianę, potem w lustro, potem w podłogę, aż w końcu zamykam oczy, otwieram serce, otwieram myśli, otwieram się. / i.need.you
|
|
 |
|
ale musisz być pewny. jeśli ty mnie nie zawołasz, ja odejdę.
|
|
 |
|
nie można się zakochać po pierwszym spojrzeniu w oczy, po pierwszym dotyku dłoni ale jak poczułam już zapach, już tak blisko byłeś... kurwa / i.need.you
|
|
 |
|
ciągle jesteś pierwszą myślą, kiedy budzę się rano i ostatnią, gdy kładę się spać i w śnie jesteś moją myślą / i.need.you
|
|
 |
|
Rzucasz mnie na kolana, to boli. / i.need.you
|
|
 |
|
Koniec świata nadszedł dla mnie wraz z dniem, kiedy straciłam Cię nawet teoretycznie, bo przecież, kiedy jeszcze mogłam na Ciebie patrzeć, byłeś mój, przynajmniej według mojej osobistej fantazji. / i.need.you
|
|
|
|