 |
Nie jestem Einstainem, ale myślę o Tobie względnie często .
|
|
 |
A serce, to nie serce, to kawał mięsa .
|
|
 |
i nie mów mi o tęsknocie , bo nic o niej nie wiesz.to nie ty siedziałeś, w zimne wieczory na parapecie z kubkiem gorącego kakao , licząc wszystkie gwiazdy na niebie.
|
|
 |
Ryczałam,wrzeszczałam,darłam się w niebo głosy, miałam niewyobrażalny żal do Boga
|
|
 |
Bawisz się słowami . Upajasz się nimi . Słowami chcesz zastąpić normalne , ludzkie uczucia , których w tobie nie ma .
|
|
 |
|
- Wyjdziesz za mnie ? - Prędzej wyjdę za drzwi, niż za Ciebie.
|
|
 |
|
Aśpouczyam ;DD
|
|
 |
chcesz mnie poznać , ? śmiało. stawiaj flachę i siadaj. nie pijesz , ? to rozkminisz mnie po wersach.
|
|
 |
|
- Tato. - Co? - Gówno 1-0 dla mnie. - Nigdzie nie wychodzisz 1-1. / word_
|
|
 |
wiesz może faktycznie zachowuje się, jak szurnięta uciekinierka z zakładu psychiatrycznego. Ale nie umiem wytłumaczyć tych świeczek w moich źrenicach na Twój widok, promiennego uśmiechu i kolan, które uginają się, kiedy tylko Cię zobaczę.
|
|
|
|