 |
jesteś szczęśliwa. początkowo nie możesz w to uwierzyć. tkwisz w obawie, że przyznając się do szczęścia, stracisz je. główkujesz nad tym, jak je zatrzymać. właśnie wtedy, bezkarnie przecieka Ci przez palce, a Ty budzisz się po raz kolejny z przepełniającą Cię pustką. śpieszmy się cieszyć szczęściem, zamiast zamartwiać się, że wkrótce odejdzie.
|
|
 |
czułam bezczelnie emanującą ze mnie euforię, smakując Jego ust pozostawionych na mojej filiżance.
|
|
 |
patrząc beznamiętnie na jego usta przepełnione urodziwym uśmiechem, uznałam, że jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. mogłam bezkarnie na nie patrzeć. uwielbiałam je. szczególnie w momentach, kiedy szeptały o swoim uczuciu.
|
|
 |
kup mi bilet Kochanie na przystanek happy end.
|
|
 |
Szalona ! Wszystko widzi na różowo, ;) Szarość .? To nie jej barwy.. ;D Ona kocha róż ! Pesymistka .? Ona nie zna tego słowa ;P Optymistka ! No tak ` bez uśmiechu życia nie ma ^^ Realistka ! Nie żyje marzeniami ;] Fajna ! Jak każda dobrze wychowana laska ;D
|
|
 |
znowu tańczyłam na deszczu, ganiałam wiatr. w ułamku sekundy z piętnastolatki wyszła ze mnie mała dziewczynka. z rozłożonymi rękoma na boki i twarzą skierowaną ku górze kręciłam się wokół własnej osi. czułam deszcz na mojej twarzy, krople spływały po różowych policzkach. zobaczyłam kobietę, która przyglądała mi się zza okna, miała dziwny wyraz twarzy, jakby zażenowany a jednak wesoły. wyszła przed dom, uśmiechnęła się żałośnie i do mnie podeszła. jej oczy były pełne smutku. - nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak cieszył się z ulewy - powiedziała.
|
|
 |
- ja wiem, ale gdy widzę deszcz od razu chcę go poczuć, to jak uzależnienie. chcę czuć krople deszczu na ciele, i to jak spływają po mojej twarzy. - odpowiedziałam kobieta była zszokowana. - ludzie raczej się chowają przed deszczem - rzekła. - tak wiem, ale wtedy rodzi się we mnie mała dziewczynka, kocham deszcz - wykrzyczałam. odeszła w dal z parasolką a ja nadal tańczyłam, byłam cała mokra. kapało ze mnie. Ludzie, którzy przechodzili obok patrzyli na mnie jak na chorą psychicznie, ale czy mieli do tego powody?. przestało padać, czekam na kolejną okazję aby poczuć krople deszczu na ciele. ach dzisiaj chyba znowu będzie padać.
|
|
 |
przysięgłam sobie, że będę twarda jak żelki z biedronki i Cię nie pokocham!
|
|
 |
Każdego dnia uświadamiała sobie, że już nie ma szans.
|
|
 |
Tam daleko, za lasami, za górami żyła dziewczyna, była szczęsliwa ... miała wszystko... kochającą rodzine, chłopaka, przyjaciół zawsze tak było a czas się wlekł a oni żyli.... STÓJ! Ey ` życie to nie bajka !
|
|
 |
` Dla przyjaciół dostępna całodobowo. . Dla natrętnych - całkowicie młodzieżowo. . Wyłączam się , nie ma mnie . Nieczynna! . . Jestem normalna, czyli dla wielu inna.
|
|
 |
Napiszę bajkę z kilku słów stworzę tekst... o ŻYCIU o tym jak naprawdę jest. Nie będę okłamywała Pisząc o świecie księżniczki W kolorowych barwach Lecz opowiem prawdziwą historie ...tylko o mnie
|
|
|
|