głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gosia198

Nie powiemy tego mimo  że oboje to czujemy.   CHUCK BASS

zozolandia dodano: 26 listopada 2011

Nie powiemy tego mimo, że oboje to czujemy. /CHUCK BASS

Wszystko  co robisz w życiu  jest nieważne  ale ważne jest  abyś to robił.   Twój na zawsze

zozolandia dodano: 26 listopada 2011

Wszystko, co robisz w życiu, jest nieważne, ale ważne jest, abyś to robił. / Twój na zawsze

najgorsze są wieczory  podczas których wspomnienia wkradają się nam do głowy. nie mam na myśli tych smutnych retrospekcji  lecz te radosne  pogodne  śmieszne. to zabawne  że podczas rozpamiętywania tych dobrych chwil  płyną nam najczęściej łzy. dzieje się tak  poprzez tęsknotę za czymś co było i myśl  że to się już nie powtórzy.   nessuno ♥

nessuno dodano: 25 listopada 2011

najgorsze są wieczory, podczas których wspomnienia wkradają się nam do głowy. nie mam na myśli tych smutnych retrospekcji, lecz te radosne, pogodne, śmieszne. to zabawne, że podczas rozpamiętywania tych dobrych chwil, płyną nam najczęściej łzy. dzieje się tak, poprzez tęsknotę za czymś co było i myśl, że to się już nie powtórzy. | nessuno ♥

wiesz gdzie mam Twoje przepraszam? no więc właśnie. daruj sobie i spierdalaj stąd dopóki jeszcze nad sobą panuję!   ciamciaramciaa

nessuno dodano: 25 listopada 2011

wiesz gdzie mam Twoje przepraszam? no więc właśnie. daruj sobie i spierdalaj stąd dopóki jeszcze nad sobą panuję! | ciamciaramciaa

Umrzeć przyjdzie  gdy się kochało.  Wielkie sprawy głupią miłością.   Krzysztof Kamil Baczyński

zozolandia dodano: 25 listopada 2011

Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało. Wielkie sprawy głupią miłością. / Krzysztof Kamil Baczyński

kurwa ! co drugi wpis nie jest Twój a jednak podpisany Twoim nick'iem. płytkie żałosne dość wkurwiające. uszanuj czyjąś prace  tyle. teksty nervella dodał komentarz: kurwa|! co drugi wpis nie jest Twój a jednak podpisany Twoim nick'iem. płytkie,żałosne,dość wkurwiające. uszanuj czyjąś prace, tyle. do wpisu 25 listopada 2011
na pytanie czy boi się jutra odwrócił wzrok. bez słowa odpalił wyjętą z kieszeni fajkę i wziął do płuc pierwszego bucha. odchrząknął.   niby czemu? niżej już nie upadnę.

definicjamiloscii dodano: 25 listopada 2011

na pytanie czy boi się jutra odwrócił wzrok. bez słowa odpalił wyjętą z kieszeni fajkę i wziął do płuc pierwszego bucha. odchrząknął. - niby czemu? niżej już nie upadnę.

każde wspomnienie ma swoją piosenkę.

zozolandia dodano: 24 listopada 2011

każde wspomnienie ma swoją piosenkę.

moooooje teksty zozolandia dodał komentarz: moooooje do wpisu 24 listopada 2011
przykucnął przede mną wyjmując mi z rąk podręcznik od niemca.   Ty  fajki  rap  pół litra... i ja? wieczorem?   zagadnął odnajdując moją dłoń równocześnie zaczynając ją rozgrzewać. stopniowo było mi coraz cieplej  przestałam zwijać się w kłębek na środku szkolnego korytarza  a na usta wpełznął uśmiech.   czemu nie.   mruknęłam nachylając się w Jego stronę. podczas krótkiego buziaka w Jego policzek pierwszy raz zaczęłam żałować  że nie cofnę czasu  nie odzyskam swojego serca. po prostu to wyczekujące  czułe spojrzenie skierowane wprost na mnie oznaczało jedynie plan awaryjny.

definicjamiloscii dodano: 24 listopada 2011

przykucnął przede mną wyjmując mi z rąk podręcznik od niemca. - Ty, fajki, rap, pół litra... i ja? wieczorem? - zagadnął odnajdując moją dłoń równocześnie zaczynając ją rozgrzewać. stopniowo było mi coraz cieplej, przestałam zwijać się w kłębek na środku szkolnego korytarza, a na usta wpełznął uśmiech. - czemu nie. - mruknęłam nachylając się w Jego stronę. podczas krótkiego buziaka w Jego policzek pierwszy raz zaczęłam żałować, że nie cofnę czasu, nie odzyskam swojego serca. po prostu to wyczekujące, czułe spojrzenie skierowane wprost na mnie oznaczało jedynie plan awaryjny.

kiedyś zadzwonisz  napiszesz  a ja nie odezwę się przez dłuższy czas. zapukasz do drzwi mojego mieszkania  ale nie zastaniesz mnie tam. ujrzysz mą zapłakaną matkę i ojca z kopertą w ręku  podpisaną Twoim imieniem.

waniilia dodano: 24 listopada 2011

kiedyś zadzwonisz, napiszesz, a ja nie odezwę się przez dłuższy czas. zapukasz do drzwi mojego mieszkania, ale nie zastaniesz mnie tam. ujrzysz mą zapłakaną matkę i ojca z kopertą w ręku, podpisaną Twoim imieniem.

idziesz na zwykłą dyskotekę szkolną  a ja drżę ze strachu  że zrobisz to po raz kolejny. pamiętając  iż moja pikawa tego już nie zniesie.

waniilia dodano: 24 listopada 2011

idziesz na zwykłą dyskotekę szkolną, a ja drżę ze strachu, że zrobisz to po raz kolejny. pamiętając, iż moja pikawa tego już nie zniesie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć