 |
"jest tak cudnie, że nawet nie wiem, czy chciałabym powrócić do tego, co było jakiś tam czas temu. nie wiem, czego potrzebuję, czego oczekuję i o czym marzę, ale ten spokój jest jak najbardziej wystarczalny. nic więcej mi chyba nie trzeba, bynajmniej na dzisiejszy wieczór, bo marzenia stały się w końcu jeszcze bardziej odległe i jednocześnie zmieniły się moje perspektywy."
|
|
 |
"Boję się. Boję się, że w życiu nie będę robić tego, co kocham. Że nie spełnię swoich marzeń. Że moje życie będzie nic niewarte, szybko przeminie, a po latach nikt nie będzie o mnie pamiętał.."
|
|
 |
nie mogę nazwać cię suką, byłaby to obraza dla tak pięknych psów.
|
|
 |
wykańczają mnie wielokrotne pytania, co chciałabym dostać na urodziny, święta czy inne okazje. to oczywiste, że najcudowniejszym prezentem jaki mogłabym od kogo kolwiek dostać byłbyś ty, tylko nie wiem jak mam opowiedzieć innym o moim jednym, największym marzeniu. niby to takie proste, ale jednak troche boję się do tego przyznać.
|
|
 |
to nie ty jesteś alkoholikiem, palaczem czy narkomanem, tylko twoje ciało. ciało ludzkie uzależnia się od wszystkiego, bo gdy raz czegoś zazna, chce dostawać tego co raz to więcej. dla mojego ciała uzależnieniem jesteś ty. i to chyba jest gorsze od tych wymienionych wyżej, bo z ciebie za cholerę nie da się wyleczyć.
|
|
 |
przekonałam się, że można tęsknić za kimś kto stoi obok.
|
|
 |
nie jestesmy od siebie tak daleko jak mi się wydawało, przecież co wieczór widzimy ten sam księżyc, widzimy to samo słońce i identyczne gwiazdy.
|
|
 |
|
Przyjaciele nie zostawiają tak po prostu. / i.need.you
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
 |
najbardziej bałam się momentu, w którym obudzisz się rano i nie będę już twoją głowną myślą w głowie.
|
|
 |
uwielbiam jak łapiesz mnie za rękę.
|
|
 |
czekam na ciebie, bo jestes tego warty.
|
|
|
|