 |
|
najbardziej boli fakt, że kiedyś, za kilka lat to zniknie, że nie będziemy dla siebie całym światem, a wszystko inne będziemy robić z przyzwyczajenia. z czasem, zacznie denerwować nas oddychanie tym samym powietrzem, aż w końcu zaczniemy dusić się pod nawałem wspomnień. wymiana uśmiechów, przestanie być szczera, a wyznania miłości, będą podtrzymywać jedynie krótką rozmowę. przed snem, żadne z nas nie powie ani słowa, każde odwróci się w swoją stronę, by tylko rano obudzić się na swojej wyznaczonej połówce. miłość nie będzie czymś normalnym, to nie będą już przyśpieszone oddechy i szybsze bicie serca, to nie będzie świadomość posiadania kogoś, dla kogo jesteśmy całym światem, to będzie zwykła gra, a my będziemy w niej zwykłymi pionkami bez uczuć. / notte.
|
|
 |
|
mimo tego, że każdego dnia krzywdzimy się na nowo. mimo tych coraz to większych sprzeczek, efektywniejszych kłótni, obrażania się i manipulowania sobą na wzajem, kocham Cię, jestem z Tobą, jestem przy Tobie, pamiętaj, zawsze, na dobre i na złe. zawsze r a z e m ♥. / notte.
|
|
 |
|
każdego dnia biję się z myślami. wieczorem, leżąc w łóżku zastanawiam się co robisz, gdzie jesteś i czy tęsknisz. czasami mam ogromną ochotę wybiec w samej piżamie i pobiec do ciebie, by poczuć to chwilowe ciepło. chciałabym siedzieć przy tobie na gorącej plaży i przy zachodzie słońca opowiadać o planach. chciałabym, żebyś wiedział, że to właśnie z tobą łączę moją przyszłość, że tylko ty jesteś sensem mojego życia i tylko z tobą pragnę dzielić dom, pokój i łóżko. chcę, byś o poranku budził mnie buziakiem w czoło i wstawał wcześniej, by zrobić poranną kawę. chciałabym chłonąć twój oddech, zapach i wpatrując się w twoje oczy, mówić jak bezgranicznie cię kocham. chciałabym stanąć z tobą na molo i czuć, że jestem bezpieczna, że nawet gdy wychylę się za barierkę, ty podejdziesz i obejmiesz mnie w talii. chciałabym wiedzieć, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, że nie zostawisz i uwierz, chciałabym mieć tą cholerną pewność, że tylko ja daję ci szczęście i że jestem tą jedyną. tylko tyle. / notte.
|
|
 |
|
Kiedy go poznałam wydawał się normalnym zwykłym facetem z przeciętną urodą, ale jak się później okazało stał się kimś dla mnie wyjątkowym.
|
|
 |
|
bo człowiek widzi to co chce widzieć. pamięta to co chce pamiętać. kocha to czego kochać nie może./naszachwila
|
|
 |
|
nadal całujemy się na ruchliwych ulicach. nadal nosisz mnie na rękach. nadal rozmawiamy bez przerwy. nadal słuchamy rapu. nadal pijemy piwko i jaramy blanty. nadal przesiadujemy u mojej babci. nadal zamawiamy pizzę. nadal gadu gadu to jedyne miejsce, w którym się kłócimy. nadal palimy dużo szlugów. nadal ogarniasz moje włosy, wycierasz mnie, gdy jestem brudna. nadal się mną opiekujesz. minął rok, a patrz kurwa, nic się nie zmieniło!
|
|
 |
|
powiedziałeś mi, że zależy Ci na pewnej dziewczynie. dopytywałam, zdradziłeś jej imię. myślałam, że nie mam szans. myliłam się. nasze usta niespodziewanie złączyły się. przestraszony odsunęłeś swoje wargi od moich i zaczerwieniłeś się, a potem wtuliłeś się we mnie najmocniej jak potafiłeś. wiedziałam co się szykuje, poczułam motylki, pokochałam.
|
|
 |
|
nie musi atakować mnie siłą, wystarczą mi ostre słowa, wypływające z jego ust, by doprowadzić do szybkiej śmierci mojej pikawy.
|
|
 |
|
lubię, gdy w klubie pochodzą do mnie faceci, próbują zagadać, uśmiechają się, a ja z wyższością odpowiadam, że mam najcudowniejszego chłopaka na świecie. potem wstaję i poruszam się zgrabnie, na niebotycznie wysokich szpilkach do baru, wracam i wyśmiewam gościa z koleżankami. od roku, żaden facet oprócz Ciebie nie ma u mnie szans, Wredoto.
|
|
 |
|
z każdym kolejnym kieliszkiem wódki moje szczęscie wzrasta , od dzisiaj czysta pomaga uporać się z życiem, lecz serducho podpowiada ,że powinien to być On./ namalowanaksiezniczka
|
|
|
|