 |
płakałam wiele razy, lecz żadna
z łez nie nauczyła mnie być silną.
|
|
 |
Zazdroszczę Ci, że masz z kim się śmiać, z kim się kłócić, o kogo się bać, za kim w ogień rzucić..
|
|
 |
Za mało czasu minęło,
bym umiała bez emocji powiedzieć jak jest.
|
|
 |
najgorsze jest zobaczyć obojętność w oczach,
które kochasz
|
|
 |
Chcę być tak blisko niego zawsze - teraz, zaraz umrzeć w jego ramionach.
|
|
 |
Pamiętasz? Kiedyś te wszystkie piosenki o miłości, były o nas.
|
|
 |
Cz. 1 Nim lada dzień nastąpi koniec, niech świat wykrzyczy z całych sił, że moja miłość nigdy nie wypali swych płomieni. Będzie tlić się ostatnimi iskrami, lecz nie wygaśnie wraz z nieustającym czasem. Ostatni płomyczek zgaśnie dopiero wtedy, gdy Twoje serce zwątpi w moją miłość do Ciebie. Poczujesz, że to co nas łączyło, zaczyna nas różnić i dzielić, jak dwa odległe od siebie o setki kilometrów bieguny. Twoje oczy spojrzą obojętnie na moje zdjęcie i nie będą już szukać w nich szczęścia. Przeszyją Cię mroźne dreszcze, a Ty próbując przypomnieć sobie każdy detal mojego ciała, przypomnisz sobie, że niegdyś było dla Ciebie nieposkromionym ideałem. Twoje ciało stanie się morską bryzą i scali się z jej falami, rozpływając się na najbardziej odległe zakątki świata. Z Twoich ust wydobędzie się krzyk nienawiści, bo nie będziesz potrafił ponownie zakochać się w moich przepełnionych tęsknotą oczach.
|
|
 |
Cz. 2 Twoje życie straci sens, bo nie będziesz miał już nikogo, kto mógłby ofiarować coś więcej niż miłość ponad wszechświat. Będziesz zadawał sobie najbardziej bolesne rany, nie mogąc uwolnić się od dręczących Cię myśli z ciemnej sfery pozaziemskiej. Bezsilny upadek spowoduje głośny huk obijających się o betonową nawierzchnię kości. Weźmiesz ostatni haust powietrza, dławiąc się wspomnieniami przelatującymi Ci właśnie przez szarganą psychikę. Twoje oczy ujrzą końcowe napisy, uświadamiając Cię, że w tej chwili nadszedł na Ciebie czas. Śmierć wyciągnie do Ciebie szorstką dłoń, złapiesz ją, a ona szarpiąc Cię na wszystkie możliwe strony, sprawi Ci najgorsze piekielne katusze. Gdy paraliżujący ból ustanie, stracę sens istnienia i wbiję ostry nóż, prosto w moje wykończone życiem serce.
|
|
 |
Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w
dupie mam honor. przytul mnie mocno.
|
|
 |
Zrób coś dla mnie.
Zatęsknij za mną i dojdź do wniosku,
że beze mnie jest Ci źle.
|
|
 |
Przeszłość gówniana, teraźniejszość nie lepsza, to chociaż
o lepszą przyszłość się postaram. Ale nie pierdol, że chcieć, to móc, błagam.
|
|
|
|