 |
Dzisiaj nad ranem o 3:30 sąsiad pukał do moich drzwi. Uwierzycie? O 3:30! Ma szczęście, że jeszcze nie spałam i grałam sobie na gitarze :D
|
|
 |
Czy ty też nie wiesz na jaką stronkę masz wejść, gdy twoja mama stoi ci za plecami .?
|
|
 |
-cicho kurwa ! stara dzwoni! (...) - tak mamusiu ?
|
|
 |
wierzę, że jeszcze gdzieś się spotkamy. do tego czasu warto oddychać.
|
|
 |
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - Powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - Powiedziała, całując go namiętnie. / [?]
|
|
 |
Kobieta nigdy nie powinna ganiać za chłopakami. Bo kto widził, zeby pułapka goniła mysz.?!
|
|
 |
Nasze plany są wielkie. Wspólne mieszkanie, bycie szczęśliwym. Ślub , dwójka dzieci .. Co z tego , że mam dopiero 14 lat ?
|
|
 |
nie da się o Tobie zapomnieć czując Twoją rękę na moim ciele, Twój boski zapach unoszący się w powietrzu i widząc Cię na okrągło... [lmlm]
|
|
 |
Blondynka: Ej ruda pożycz mi szampon! Ruda: Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś! Blondynka: Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam...
|
|
 |
Chodź pobawimy się w miłość. będziemy szczęśliwi jak Shrek i Fiona, jak Romeo i Julia i Marysia z Arturem z M jak Miłość. nie pękaj, dajesz
|
|
|
|