 |
|
- .. no i proszę pani wtedy weszłem - wszedłem - każdy chodzi jak potrafi.
|
|
 |
|
Jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. Jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą. Jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem. Jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny. Intelektem też nie grzeszysz, Twoje ego oczy cieszy. Jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. Po tym wszystkim, co zrobiłeś, dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! Tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. Jednak przyznać chyba muszę, że uczucia w sobie duszę. I to tylko moja wina... Pokochałam skurwysyna. / nie wiem czyje ale fajne
|
|
 |
|
irytuje mnie, kiedy te puste panienki narzekają na to, że 'życie ciągle kopie je po dupie', 'nie ma happy endu', 'notorycznie jest pod górkę'. i akceptowałabym to wszystko gdyby nie fakt, że właściwie każdy z ich prowizorycznych problemów mija się z realnością. wygłaszają w efekcie teorie - 'nie będzie szczęśliwego zakończenia, bo życie to nie film'. ale co na chwilę obecną, mogą wiedzieć o życiu? po zerwaniu z jakimś gościem wygłaszają tezy o końcu, który w ich mniemaniu może być tylko nieszczęśliwy. rozstanie jest jedynie zamknięciem pewnego etapu naszego życia, które z czasem przyniesie nam kolejne dawki szczęścia i dopiero, kiedy umieramy pojawia się ten napis - 'the end', a biorąc pod uwagę fakt, że dane było nam przeżyć mnóstwo cudownych chwil można przypisać mu miano 'happy'.
|
|
 |
|
, i pokochała ten świat , który miał niebieskie oczy . ♥
|
|
 |
|
- chodź na solo! - niee dzięki wolę świderki.
|
|
 |
|
typowa czynnością dowodzącą, że podobasz się facetowi jest to, ze ci dokucza. - Kwejk.
|
|
 |
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
Minęło półtora roku odkąd spełniło mi się jedno z marzeń - zapomnienie. :) Ale spełniło się to. Udało się, nie tylko dzięki mnie. To też Twoja zasługa. Te wszystkie, nawet czterogodzinne spacery, przeprosiny, których było baaaardzoo dużo , miały bardzo duży wpływ na to marzenie. Nocne rozmowy, spacery... bardzo mi tego brakuje. :( Gdybym była na Twoim miejscu, nigdy nie wybaczyłabym sobie tego co zrobiłam. Ja też nie byłam święta. Nie wiem czyja jest wina. Może moja.? Może Twoja ? A może tkwi w nas obojgu .? Ale nie ma co tym żyć. Jesteśmy teraz tu, jest jak jest. Długotrwała przyjaźń, o którą boję się każdego dnia, że wystarczy jeden jakiś mój ruch, aby ją zjebać. A tego był nie przeżyła. Wiem. Nie dałabym rady. Ale teraz na poważnie : Cholernie tęsknię, brakuje mi Ciebie, wypełniasz moje myśli w każdy dzień o każdej porze dnia i nocy. czy to by mówiło, że Ty też tęsknisz.? Wątpię. Pewnie Ci tam dobrze... ; * / anita1231244
|
|
 |
16.01.2010; 15:18 - 27.03.2010.; 9:27. Pamiętasz.? Nie wiem czy to czytasz czy nie. Ale jeśli tak to wiedz, że ja już nie. Zapomniałam. Może nie tak do końca. Czasem myślę o tym, ale szybko się tego pozbywam, bo żyję chwilą. Chciałam zapomnieć - zapomniałam. Ty chciałeś żebym zapomniała - udało się. Chociaż tak czasem myślę, że nie chciałabym zapomnieć tych wszystkich wspomnień. Są one bolesne, ale w jakis sposób są miłe. Ale nie chcę się tym dalej dławić. Wiesz ? Gdyby nie to,co się wtedy stało, dałabym sobie rękę uciąć, że nie bylibyśmy teraz tak blisko siebie. Mam nadzieję, że Ty też już zapomniałeś. Dziękuję Ci za wszytsko co do tej pory razem zrobiliśmy. Za każdy uśmiech, dotyk, a także ' lekkie ' uderzenie. :D Zapomnijmy o tych wszystkich docinkach. Mieć takiego przyjaciela jak Ty, to skarb, który trzeba umieć szanować. Ja się przynajmniej staram. Tak po przyjacielsku - Kocham Cię. < 3 ; * / anita1231244
|
|
 |
Powinieneś szanować dziewczynę której się podobasz , z jednej prostej przyczyny : - z wszystkich chłopaków, ona wybrała właśnie Ciebie. / na.chuj.sie.patrzysz.22
|
|
 |
|
namaluj sobie na stopach penisa. będziesz chodzącym chujem. / cooookies
|
|
|
|