 |
x - i wiesz... chyba lepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi. y - ... x - powiedz coś. y - kocham Cię. x - przestań... y - zawsze i na zawsze. pamiętasz ?
|
|
 |
- Wynoś się. - Nie. - Wynocha! - Nie. - Dlaczego chociaż raz nie zrobisz tego, o co cię proszę? Czy to takie trudne wyjść i zamknąć za sobą drzwi? - Nie odejdę. - Bo? - Kocham cie.
|
|
 |
` czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno . lub rzucić nim o ścianę . lepiej myśleć , że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu , niż , że o mnie zapominasz ... ; ((((((
|
|
 |
kiedy pisze do Ciebie, tzn, że tęsknie za tobą, a kiedy nie pisze, tzn, ze chce abyś to Ty tęsknił za mną.
|
|
 |
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..? - Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata... - Dlaczego ? - Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną
|
|
 |
' -Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? `Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.. - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Ale tak jest łatwiej.. -Łatwiej?! Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi - Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. `Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..' Teraz przestałam się uśmiechać. I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić..'
|
|
 |
-Ale On ma dziewczyneę.. - Spoko, spoko, każdy wagon da się odczepić.
|
|
 |
Oto najkrótsza i najpiękniejsza bajka, jaką kiedykolwiek słyszałam:
Była sobie raz młoda dziewczyna, która zapytała pewnego chłopca, czy chciałby ją poślubić.
Chłopiec odpowiedział: Nie! Dziewczyna żyła szczęśliwie,
bez prania, gotowania, prasowania... Często spotykała się z przyjaciółmi, spała, z kim chciała, zarabiała na siebie i wydawała pieniądze, na co chciała....
*KONIEC*
Problem jest w tym, że nikt nigdy w dzieciństwie nam nie opowiadał takich bajek.
Za to wsadzili nas w bagno po uszy z tym cholernym księciem z bajki…
|
|
 |
Nielegalnie szczęśliwa.!!! :D
|
|
 |
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku ..
i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się.
Powiedziałam Mikołajowi, że chce Cię pod choinkę.
|
|
 |
-Czemu taka jesteś?
-Jaka?
-Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
-Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...
|
|
 |
To nie tak, że się poddałam.
po prostu daję sb spokój,
bo to nie ma żadnego sensu,
a nie długo nie będzie miało znaczenia.
|
|
|
|