 |
|
Przepraszam,przepraszam Cię za stos rzucanych słów w nerwach.Przepraszam,że tak często się na Ciebie wkurzam,że obwiniam Cię za każdą kłótnię i wymagam dużo,lecz więcej od siebie i to mnie przerasta,to ile chciałabym dla Ciebie zrobić a ile jestem w stanie.Prawda jest taka,że chciałabym być całkowicie Twoja,ale nie mogę sobie na to pozwolić,nie mogę oddać się Tobie na własność,to niemożliwe,oddaję Ci całą siebie,masz moje serce,tyle musi Ci wystarczyć,jesteś moim światłem.Wiesz,często nadal mam napady smutku,topię się we łzach i tonę w nich,a Ty jesteś moim kołem ratunkowym,nie potrafię bez Ciebie oddychać,woda wypełnia mi wtedy płuca,krew zalewa mi serce.Więc zrozum moją miłość,choć sama nie jestem w stanie zrozumieć moich uczuć.Czasem jest we mnie tylko miłość do Ciebie,ale gdy nie czuję Twej obecności,znika,czuję wtedy tylko nienawiść do całego życia,wtedy chcę zniknąć,chcę rozpłynąć się w powietrzu,w zapachu pokoju Twoich perfum.| longing_kills
|
|
 |
|
Kochanie,zamknij już oczka,zmruż moje niebieskie nieba. Kochanie, położę się koło Ciebie,czuwając całą noc,otulając Cię co sekundy kołdrą,byś nie zmarzł,choć lubisz jak jest chłodno. Kochanie,bezpiecznie zaśniesz i niczym się nie przejmuj - wciąż będę gdy wstaniesz,wciąż ta sama,wciąż ja której masz serce na dłoniach. Kochanie,śpij spokojnie,lubię patrzeć na Twój uśmiech przez sen,lubię,gdy przytulasz mnie mocniej i mocniej czując zapach mojej obecności,dotyk moich dłoni na swych policzkach. Kochanie,jestem tu obok Ciebie,jestem bo jestem i bądź pewny - będę. Kochanie,pocałuj mnie w czółko na dobranoc jak zawsze i wtul się tak bardzo,przytul mnie i uduś mnie z miłości do mnie. Kochanie,to nie sen,przecież jesteśmy swoim światem. | longing_kills
|
|
 |
|
nigdy nie zrobiłabym nic, co mogłoby cię zranić.
|
|
 |
|
jestem dzisiaj smutna, okropny dzień.
|
|
 |
|
- Jaki chciałabyś dostać ode mnie prezent?
- A mówić z rzeczy materialnych czy niematerialnych?
- I to, i to.
- Z materialnych to książkę. Książek nigdy nie za dużo. Albo wiem! Puzzle! Zawsze chcę dostać puzzle, ale każdy to olewa i ostatecznie mam zero puzzli.
- A z niematerialnych?
- Czekaj, już piszę. Z niematerialnych to żebyśmy byli w stanie nie pokłócić się już nigdy więcej. Nie na tak długo, nie na poważnie. I żeby trwało już między nami, tak jak jest teraz. Albo lepiej. Czy mi się zdaje, czy moja składnia się pogarsza?
- Jebać składnię. Dostaniesz najfajniejsze puzzle na świecie.
|
|
 |
|
Nie zawsze rozumiem, o co chodzi Bogu, ale i tak się modlę. Jak w tym starym powiedzeniu: nie mam pojęcia, jak działa elektryczność, ale nie będę z tego powodu siedzieć po ciemku. Nie muszę rozumieć Boga, żeby w Niego wierzyć. Nadzieję czerpię z tych słów anonimowego autora: 'Wierzę w słońce, nawet gdy nie świeci. Wierzę w miłość, nawet gdy jej nie czuję. Wierzę w Boga, nawet gdy milczy'.
|
|
 |
|
Nigdy nie wolno lekceważyć przeczucia.
|
|
 |
|
Chcesz mnie ściągnąć na ziemię, ale jestem wysoko w kosmosie.
|
|
 |
|
Kolejny raz w życiu mam taki moment, że nie wiem, co robić. Nie wiem, co dalej i nikt mnie nie poprowadzi. Wiem, że to wszystko tylko ode mnie zależy.
|
|
 |
|
wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany. i wciąż nie mamy czasu, i wciąż ich nie spełniamy.
|
|
 |
|
Największą siłą niszczącą relacje pomiędzy dwiema osobami jest brak zaufania.
|
|
|
|