głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika giveyourheartabreakx

I NIECH TYLKO NIGDY NIE PRZYJDZIE CI DO GŁOWY  ŻEBY PRZESTAĆ PATRZEĆ NA MNIE TAK  JAK ROBISZ TO DO TEJ PORY.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

I NIECH TYLKO NIGDY NIE PRZYJDZIE CI DO GŁOWY, ŻEBY PRZESTAĆ PATRZEĆ NA MNIE TAK, JAK ROBISZ TO DO TEJ PORY.

Czasami chcę znów być małym dzieckiem  obdarte kolana są łatwiejsze do wyleczenia  niż złamane serce.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

Czasami chcę znów być małym dzieckiem, obdarte kolana są łatwiejsze do wyleczenia, niż złamane serce.

Próbowałam zrozumieć  próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć  że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

Próbowałam zrozumieć, próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć, że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.

Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę.

Żulczyk: Wszystko krąży wokół poczucia winy.    Pezet: Jasne. Najbliżsi zawsze dostają najbardziej  bo stoją najbliżej.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

Żulczyk: Wszystko krąży wokół poczucia winy. Pezet: Jasne. Najbliżsi zawsze dostają najbardziej, bo stoją najbliżej.

Będę silnia już  mimo Twoich słów.

niekoffana dodano: 13 czerwca 2013

Będę silnia już, mimo Twoich słów.

Wyszedłem na balkon i poprosiłem by przyszła do mnie. Pocałowałem Jej wystający obojczyk i poprosiłem by zamknęła oczy. Chwilę niczym koneser win delektowałem się malarstwem Jej twarzy w nocnej marynacie. Podniosłem schowaną  wyciętą gwiazdę z papieru i objąłem Ją od tylu. Kochanie  otwórz już oczy.   Szepnąłem jak najciszej by mój głos współgrał z delikatnym wiatrem i zapachem nocy. Otworzyła oczy  a ja podniosłem gwiazdke  udałem  że zdejmuje Ją z nieba i z uśmiechem powiedziałem: W końcu chciałaś kiedyś poczuć słodycz gwiazd  a ja mówiłem  że zdobędę dla Ciebie cały świat. Łzy szczęścia spłynęły wprost na moją koszule  wtuliłem Ją w siebie bardziej by wiedziała  że nigdy Jej nie puszczę i nie zostawię. A słowa dotrzymuje.

skejter dodano: 13 czerwca 2013

Wyszedłem na balkon i poprosiłem by przyszła do mnie. Pocałowałem Jej wystający obojczyk i poprosiłem by zamknęła oczy. Chwilę niczym koneser win delektowałem się malarstwem Jej twarzy w nocnej marynacie. Podniosłem schowaną, wyciętą gwiazdę z papieru i objąłem Ją od tylu. Kochanie, otwórz już oczy. - Szepnąłem jak najciszej by mój głos współgrał z delikatnym wiatrem i zapachem nocy. Otworzyła oczy, a ja podniosłem gwiazdke, udałem, że zdejmuje Ją z nieba i z uśmiechem powiedziałem: W końcu chciałaś kiedyś poczuć słodycz gwiazd, a ja mówiłem, że zdobędę dla Ciebie cały świat. Łzy szczęścia spłynęły wprost na moją koszule, wtuliłem Ją w siebie bardziej by wiedziała, że nigdy Jej nie puszczę i nie zostawię. A słowa dotrzymuje.

Jesteśmy społeczeństwem bardzo nietolerancyjnym. Jesteśmy dumni z tego  że dokonaliśmy bezkrawej rewolucji ekonomiczno społecznej  że potrafimy wybudować aż cztery stadiony i mnóstwo orlików. To takie złudne miraże. Fasady nowoczesności. Ale tak jak nie potrafimy wybudować lub dokończyć autostrad  tak samo nie potrafimy zrozumieć drugiego człowieka  jego odmienności  różnorodności. Tak naprawdę mało jest w nas życzliwości w stosunku do bliźniego swego. Nie ufamy sobie.

niekoffana dodano: 12 czerwca 2013

Jesteśmy społeczeństwem bardzo nietolerancyjnym. Jesteśmy dumni z tego, że dokonaliśmy bezkrawej rewolucji ekonomiczno-społecznej, że potrafimy wybudować aż cztery stadiony i mnóstwo orlików. To takie złudne miraże. Fasady nowoczesności. Ale tak jak nie potrafimy wybudować lub dokończyć autostrad, tak samo nie potrafimy zrozumieć drugiego człowieka, jego odmienności, różnorodności. Tak naprawdę mało jest w nas życzliwości w stosunku do bliźniego swego. Nie ufamy sobie.

Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami  co prawda  się je morduje  ale rzadko porzuca.

niekoffana dodano: 12 czerwca 2013

Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami, co prawda, się je morduje, ale rzadko porzuca.

musi pani trochę zobojętnieć  uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

niekoffana dodano: 12 czerwca 2013

musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

po prostu oddychać. wspólnie łapać powietrze w smutne płuca.

schizzy dodano: 11 czerwca 2013

po prostu oddychać. wspólnie łapać powietrze w smutne płuca.

Płacz trochę pomaga  dopóki się płacze. Ale w końcu  wcześniej czy później  trzeba przestać płakać  a wtedy trzeba się zdecydować  co robić dalej.

niekoffana dodano: 11 czerwca 2013

Płacz trochę pomaga -dopóki się płacze. Ale w końcu, wcześniej czy później, trzeba przestać płakać, a wtedy trzeba się zdecydować, co robić dalej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć