 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
 |
JESTEŚ MOIM ÓSMYM CUDEM ŚWIATA.
|
|
 |
Jestem w pełni szczęśliwą kobietą u jego boku. Co więcej potrzeba do życia, niż szczęście?
|
|
 |
Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.
|
|
 |
" Mieszkam na rogu ulic "zamknij pizdę" i "spierdalaj" .
|
|
 |
"Trzeba coś stracić by coś docenić,żeby odzyskać trzeba się zmienić."
|
|
 |
dawno nie usłyszałam "nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła,dziękuję,że jesteś."
|
|
 |
"Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać, wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka."
|
|
 |
nigdy nie byłam najlepszą przyjaciółką, ale chciałam być najlepsza dla Ciebie.
|
|
 |
w twoich ramionach mogłabym się zestarzeć.
|
|
 |
"Zrobiłem parę rzeczy o których nigdy nie nawinę."
|
|
 |
i przychodzi taki dzień, że masz dość swojego normalnego i nudnego życia.
|
|
|
|