 |
Toksyczne staje się Twoje oddalanie się ode mnie, milczenie, brak obecności, brak słów, brak gestów, telefonów i smsów. Toksyczne jest uczucie, które ogarnia mnie w miejscach, gdzie byliśmy razem, gdzie pierwszy raz mnie pocałowałeś a gdzie złapałeś za rękę. Wiesz, że teraz nie można kłaść głowy na moim ramieniu? Bo to tylko miejsce Twojej głowy, która już chyba na nie wróci. Nie wolno mi spać, bo po zamknięciu oczu widzę znów Twoje morskie oczy . Mi nawet nie wolno słuchać muzyki, bo cała moja play lista składa się z tego co słuchałam w ostatnich miesiącach - a Ty w nich byłeś, i nagle Cię nie ma. Nie tuszuję już rzęs a zakładam okulary przeciwsłoneczne, żeby nikt nie widział moich ciągle zaszklonych oczu. Toksyczna ta moja rozpacz za Tobą, to już koniec, prawda? ~`pf
|
|
 |
Jak to jest spadać z drabiny własnych myśli i wspomnień, chcąc na zawsze je zatrzymać? Opowiesz mi? Jak to jest czuć bezdech, mijając miejsca, w których byliśmy razem? Opowiesz mi? Jak to jest czuć ogromną gule w gardle, przypominając sobie wspólne chwile? No jak to jest? Masz tak? Bo ja czasem tak właśnie mam. Tu i teraz- ja i Twoja nieobecność. Zalane oczy łzami miała ta miłość. Wiesz coś o tym?
|
|
 |
One more time i need to be , the one who takes you home.
|
|
 |
Zamykam oczy, znow spotykam Cię we śnie, Ty też mnie widzisz , ale wstydzisz się powiedzieć "weź mnie".
|
|
 |
ludzie są niesprawiedliwi. ludzie nie potrafią przyznać się do winy. ludzie potrafią jedynie obarczać winą bezwinnego. dlaczego tak trudno wziąć odpowiedzialność za swoje czyny? dlaczego tak cholernie trudno powiedzieć "przepraszam", podać dłoń, przestać pałać nienawiścią, zrozumieć że nasze działania mają konsekwencje którym trzeba stawić czoło? coraz trudniej to zrozumieć, a jeszcze trudniej w tym przetrwać. /rjj
|
|
 |
Ruszamy dalej, ale zawsze niesiemy ze sobą tych, których straciliśmy.
|
|
 |
Przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy, gdy jest bryłą lodu. - Wawrzyniec Żuławski (taternik)
|
|
 |
"Wiedziała, że długo, może nigdy, nie uda się jej go zapomnieć. Wiedziała, że to nie koniec cierpień. Ale nie żałowała ani chwili z tego, co przeżyła. I gdyby ktoś zechciał litościwie wymazać wszystkie wspomnienia z jej pamięci- nie pozwoliłaby. Bo kochała je, jak kocha się bliskich, którzy nas krzywdzą. Kochała je mimo wszystko." — Małgorzata Gutowska-Adamczyk
|
|
 |
Ludzie nie wiedzą, jak bardzo mogą być silni, dopóki nie muszą być.
|
|
 |
Żadne dobro nie naprawi mojej karmy, błędne koło, grzechy płoną jak zapałki
Każda ulica ma na sobie posmak siarki
Kałuże z wachy i wspomnienia jak zapalnik, man
|
|
 |
Mam ślady łez na oczach, sucho pod powiekami
Mój blady cień ma focha, zostawił mnie z myślami
|
|
 |
I biegnę dalej, dalej biegnę w przód, a jednak wstecz
I nie chcę wcale, wcale nie chcę, ale jednak chcę
|
|
|
|