 |
|
Najbardziej bolą Twoje obietnice, które dały mi nadzieję najpiękniejszych chwil
|
|
 |
|
Przeżywali zakazaną miłość, niczym Romeo i Julia. Tkwili w czymś, co tak naprawdę nigdy nie powinno nastąpić. Mieli przecież tylko się poznać, polubić, ewentualnie zaprzyjaźnić. Nie mieli się w sobie zakochiwać.
|
|
 |
|
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
 |
|
To że nie jesteś 'mój' nie znaczy że mi na tobie nie zależy .
|
|
 |
|
I ten Jego cholernie słodki uśmiech, który doprowadza mnie do szaleństwa.
|
|
 |
|
codziennie chce jutro. nie dlatego że jest dobrze, po prostu liczę że będzie lepsze.
|
|
 |
|
najwidoczniej się przeliczyłam.
|
|
 |
|
I chciałabym, żeby razem ze łzami wypłynęły wszystkie problemy, zmartwienia i smutki.
|
|
 |
|
obiecaj mi, że jeszcze kiedyś, może w innym świecie, może gdzieś daleko, gdziekolwiek - będę mogła smakować Twoje usta, delektować się każdym pocałunkiem, zaciągać się Twoim zapachem i oddychać z Tobą jednym tlenem
|
|
 |
|
prawda o mnie? skrywam w sobie wiele tajemnic, wiele uczuć i wiele dobra. pokazuje to nielicznym, a dla świata mam chamstwo połączone z sarkazmem i pokerową twarz, którą wkurwiam podwójnie
|
|
|
|